Chiny przygotowują się do wyniesienia na orbitę nowego satelity, który ma być zdolny do śledzenia i namierzenia każdego amerykańskiego lotniskowca na świecie.
Po tzw. kryzysie w Cieśninie Tajwańskiej z 1996 roku Chiny uświadomiły sobie, że nie będą w stanie „wyzwolić” Tajwanu bez pokonania lotniskowców US Navy. Stąd od niemal 20 lat prowadzone są prace mające na celu realizację tego zadania. Dotyczy to m.in. zakupu rosyjskich niszczycieli typu Sowriemiennyj, okrętów podwodnych klasy Kilo i myśliwców bombardujących Su-30, a także produkcje rodzimych, nowych typów rakiet przeciwskrętowych (DF-21D i DF-26).
Dla Chińczyków istotne jest jednak to, by celność pocisków rakietowych była jak największa. Taką rolę ma pełnić satelita Gaofen-4 (GF-4). Ma on zarazem monitorować ruchy amerykańskich lotniskowców i umożliwiać precyzyjne namierzanie pod kątem uderzeń rakietowych.
Satelita Gaofen-4 ma być gotowy do wyniesienia jeszcze w tym roku.
Wantchinatimes.com / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!