Walka na pierwszej linii frontu widziana z perspektywy dżihadysty
Film został nagrany w marcu, na północ od Mosulu, gdzie dżihadyści walczyli z siłami kurdyjskimi.
kresy.pl / rmf24.pl / youtube.com
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow w rozmowie z „Izwiestią” przekonywał, że Stany Zjednoczone odwracają uwagę oświadczeniami o udziale Państwa Islamskiego w ataku terrorystycznym w Moskwie. (more…)
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa przekonywała w środę, że „niezwykle trudno uwierzyć”, że Państwo Islamskie byłoby w stanie przeprowadzić atak na moskiewską salę koncertową. (more…)
W czwartek premier Ukrainy Denys Szmyhal przyjechał do Warszawy na konsultacje międzyrządowe z udziałem premiera Donalda Tuska. (more…)
Czy mamy bronić państwa, które prześladuje mieszkających tam Polaków? - pyta poseł Andrzej Zapałowski, odnosząc się do sytuacji mniejszości polskiej na Litwie.
W ubiegłym tygodniu poseł Andrzej Zapałowskie (Konfederacja, Konfederacja Korony Polskiej) z mównicy sejmowej przypomniał o proteście Polaków z Wileńszczyzny w obronie oświaty w języku polskim, który odbył się w Wilnie w minioną sobotę. "Sejmowa komisja łączności z Polakami za granicą nie interesuje się tą sprawą. Podnosiłem na niej tę kwestię, ale nie było żadnego odzewu" - podkreślił polityk.
[kresy_ads_278]
Z relacji Aleksandra Łukaszenki z jego rozmów z prezydentem Rosji wynika, że sprawcy zamachu na salę koncertową pod Moskwą najwyraźniej początkowo zamierzali uciekać na Białoruś, ale zrezygnowali, gdy zobaczyli, że tamtędy nie przejadą.
We wtorek białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenko był pytany przez dziennikarzy o sprawę zamachu terrorystycznego pod Moskwą i o współpracę z rosyjskimi służbami przy zatrzymaniu sprawców. Według relacji agencji BelTA zwrócono uwagę, że po ataku na salę koncertową Crocus City Hall w podmoskiewskim Krasnogorsku, cześć mediów nie wykluczała, że terroryści planowali ucieczkę na Białoruś przez obwód briański.
Przed spotkaniem z ministrami spraw zagranicznych Litwy, Łotwy i Estonii, szef amerykańskiej dyplomacji nazwał je liderami NATO pod względem proporcji wydatków na obronę.
„Ci trzej sojusznicy byli liderami w NATO, wnosząc znaczący wkład do swoich budżetów obronnych, przewodząc w NATO, a także przewodząc w zakresie wsparcia dla Ukrainy w czasie, gdy to wsparcie jest absolutnie niezbędne” – powiedział Blinken przed spotkaniem czterech ministrów w Waszyngtonie. „I myślę, że jest to uznanie ze strony wszystkich trzech krajów, a także Stanów Zjednoczonych, jaka jest stawka, jeśli chodzi o nasze wsparcie dla Ukrainy” – słowa Antony'ego Blinkena zacytował we wtorek litewski nadawca publiczny LRT.
Wypowiedź Blinkena nie jest ścisła. W zeszłym roku Litwa wydała na cele związane z obroną narodową 2,5 proc. PKB, Łotwa 2,2 proc., a Estonia 2,7 proc. Zapewniło im to wyskie miejsca wśród państw członkowskich NATO, ale nawet ta ostatnia wydała mniejszą proporcję środków niż Polska, USA i Grecja. Natomiast Estonia faktycznie jest liderem pod względem wartości wsparcia dla Ukrainy w stosunku do PKB, zać Litwa i Łotwa znajdują się na czwartym i piątym miejscu w tym rankingu, przed Polską, która zajmuje miejsce siódme.
“Komenty” pod filmikiem jak zwykle najlepsze; “Abu Hajjar forgot his phone” i “Saving Private Hajaar” :))))
He he. Czasy pykania w Enemy Territory przypomniały mi się. Kolesie grają jak noby, będą dymani w spawnie jak się nie ogarną. Nawet z panzerfaustem ktoś jest, a to była ulubiona broń nobów. 😀
Jest JEDNA, ALE ZASADNICZA RÓŻNICA, TU NIE MOGĄ LICZYĆ NA SAVE’Y…
… ani na respawn