Były szef Inspekcji Nikołaj Gordijenko przekazał wszystkie swoje materiały do Prokuratury Generalnej i oskarżył władze o prześladowanie jego osoby.

Gordijenko mówił o tym w czasie wspólnego posiedzenia parlamentarnych komisji do spraw przeciwdziałania korupcji oraz komisji do spraw ochrony porządku prawnego i działania wymiaru sprawiedliwości. Jak mówił “z odznaczonych przez mnie 7,6 miliardów hrywien szkód korupcyjnych [w skarbie państwa], ustalonego przeze mnie za okres lat 2012-2014, około 3,5 miliarda strat korupcyjnych zaszło w drugiej połowie 2014 r”, a więc już w czasie rządów Arsenija Jaceniuka. Gordijenko zaznaczał, że takie sumy wykryła rewizja jego Inspekcji mimo tego, że jak do tej pory skontrolowała ona mniejszą część instytucji państwowych. Wezwał do jak najszybszego audytu finansów instytucji publicznych, który powinien być przeprowadzony niezaleźnie od rządu. Gordijenko szacuje, że rzeczywista strata spowodowana przez praktyki korupcyjne może sięgać kilkudziesięciu miliardów hrywien. Swoje zwolnienie ze stanowiska szefa Inspekcji przypisał właśnie dążeniu Jaceniuka do tuszowania korupcji. Gordijenko został zwolniony 4 kwietnia, po tym gdy według rząd wykazał się “brakiem obiektywizmu” przy kontroli zakładów Antonow.

unian.net/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply