Andrzej Barcikowski uważa, że największym zagrożeniem dla Polski w destabilizacji Ukrainy może być niekontrolowana imigracja.

Były szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a dziś dyrektor departamentu bezpieczeństwa NBP mówił w radiowej Jedynce, że także na taki scenariusz muszą się przygotować służby. Jednak, według Barcikowskiego, wcześniej Ukraina przechodziła równie ciężkie kryzysy. Tak było w czasie Pomarańczowej Rewolucji.
Sytuacja na Ukrainie zaostrza się. Rano na ulicy Hruszewskiego w Kijowie zginął jeden z demonstrantów. Zgon potwierdziło MSW. Później milicja i oddziały specjalne Berkut ruszyły do ataku na barykady. Media donoszą też o kolejnej ofierze.
IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply