Amerykański “Washington Post” cytuje byłego ambasadora USA w Polsce Christopher R. Hilla, który wyraził ostrą opinię o ustawie o IPN.
Amerykański dziennik opublikował artykuł dotyczący rosnącego napięcia pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi. Jego autorzy wskazują, że wprowadzona już w życie nowelizacja ustawy o IPN (nazywana w artykule “ustawą o Holokauście”) stała się obiektem krytyki Stanów Zjednoczonych i Izraela.
“Washington Post” przypomina, że według przedstawicieli izraelskiego rządu nowelizacja stanowi negowanie Holokaustu, a strona amerykańska uważa, że stanowi atak na wolność słowa.
ZOBACZ TAKŻE: Gowin zapowiada, że po werdykcie TK ws. ustawy o IPN, rząd będzie uspokajał Izrael i USA
Dziennik cytuje również Christophera R. Hilla, byłego ambasadora USA w Polsce w latach 2000-2004. Według dyplomaty ustawa o IPN to “zemsta wieśniaków” (w oryginale – “revenge of the peasants” ). Hill zaznaczył, że rząd Stanów Zjednoczonych próbuje zachęcić Polskę do zmiany ustawy.
Podobnie stwierdził Daniel Fried, który był ambasadorem USA w Polsce w latach w latach 1997-2000. Uważa on, że przyjęta ustawa jest zupełnie niepotrzebna, a Polacy uważają, że nie mogą zmienić prawa ponieważ wywierane są na nią naciski z zewnątrz.
Kresy.pl / rp.pl / washingtonpost.com
zemsta brudnych pejsów
No cóż,niewolnik Żydów chcąc być miłym dla swych Panów zawsze dogaduje inwektywami,szkalowaniem i kalumniami.
Wybór Trumpa jak rozumiem to też zemsta amerykańskich wieśniaków?
Czego można wymagać od amerykańskiego rednecka z kibica – wiejskiego sposobu myslenia.
Powiedział postkolonialny wieśniak “opętany przez żydów”.