Borys Budka powiedział, że w kwestii legalizacji związków partnerskich chce, aby “Platforma to jasno i czytelnie zadeklarowała”.
Jak mówił w Radiu Zet poseł PO, “Kwestia związków partnerskich powinna być uregulowana. Zawsze opowiadałem się za tym, żeby to była umowa, która bez względu na płeć będzie dawała możliwość zarówno parom o tej samej płci, jak i parom heteroseksualnym, możliwość rejestracji związku.”
Budka zaznaczył jednocześnie, że nie należy stawiać znaku równości pomiędzy małżeństwem a związkiem osób tej samej płci. “Konstytucja mówi jasno, że małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety” – stwierdził. Wiceszef PO był również pytany, czy przed wyborami PO wpisze związki partnerskie do swojego programu, odpowiada: “Będę za tym, by to jasno i czytelnie zadeklarować. Chciałbym, byśmy do wyborów mieli model, który będzie bardzo szybki do wprowadzenia” – deklaruje polityk.
Jego zdaniem większość polityków PO zaakceptuje możliwość zawierania związków partnerskich. Jak dodał: “Na sam początek powinna być wersja z możliwością zawierania związków, jako rzeczy umownej. Po to, by pokazać, że jesteśmy za tymi rozwiązaniami. Żałuję, że nie zrobiliśmy tego w poprzednim parlamencie, ale nie było większości”.
Słowa Budki jest o tyle zaskakująca, że w deklaracji programowej Platformy Obywatelskiej z 2016 roku można przeczytać, że “U podstaw naszych działań leżą wartości chrześcijańskie i dziedzictwo kultury europejskiej.” Kościół Katoliki naucza zaś, że “szacunek dla osób homoseksualnych nie może w żadnym wypadku prowadzić do aprobowania zachowania homoseksualnego albo do zalegalizowania związków homoseksualnych. Wspólne dobro wymaga, aby prawa uznawały, popierały i chroniły związki małżeńskie jako podstawę rodziny, pierwszej komórki społeczeństwa.”
Kresy.pl / Radio Zet
Związki partnerskie – tak, ale tylko hetero.
Syn Gomułki niech lepiej głosi swoje poglądy w kraju makreli.
a związki partnerskie poligamiczne? 🙂