Bieg Tropem Wilczym w Lidzie na Grodzieńszczyźnie [+FOTO]

Bieg “Tropem Wilczym” stał się już prawdziwie ogólnopolskim wydarzeniem. Pisaliśmy już o ty który odbył się w Wilnie. W ostatnią niedzielą ku czci “Żołnierzy Wyklętych” biegła także młodzież polska z Lidy na Grodzieńszczyźnie. To na ziemi lidzkiej właśnie działał do 1949 r. największy oddział kresowy polskiego podziemia pod dowództwem podporucznika Anatola Radziwonika “Olecha”.

1 marca jest obchodzony przez Polaków jako Narodowy Dzień Pamięci “Żołnierzy Wyklętych”. Żołnierzy wyklętych przez komunistów bo walczyli o wolność narodu po 9 maja 1945 r. Na naszej ziemi była to walka za Polskość, która była zagrożona przez nową sowiecką władzę. Tak jak cały naród, także kresowi Polacy pamiętają o swoich obrońcach.
28 lutego 2016 r. w Lidzie po raz drugi odbył się Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych “Tropem Wilczym”. Aktywna polska młodzież z tego miasta podjęła decyzję, by w ten sposób upamiętnić bojowników powojennego podziemia antykomunistycznego i dołączyć się do ogólnopolskiego wydarzenia.
W zeszłym rokumłodzi lidzianie zorganizowali swój bieg w rejonie werenowskim, trasa przebiegała przez wieś Pielasa i kończyła się na cmentarzu żołnierzy AK w Surkontach, którzy polegli w walkach z oddziałami NKWD.
W tym roku trasa biegu została zmieniona, młodzi udali się do lasu w pobliżu Lidy. Jak zaznaczył jeden z uczestników biegu Andrzej, to że młodzież biegła w okolicznym lesie jest bardzo symboliczne ponieważ polskie oddziały partyzanckie aktywnie działały mianowicie w lasach Grodzieńszczyzny, szczególnie w lasach ziemi lidzkiej. Nazwa biegu “Tropem Wilczym”, jak mówił, dobrze pasuje do miejsca w którym odbyło się wydarzenie.
Zaznaczyć trzeba, że w tym roku bieg cieszył się większym zainteresowaniem wśród młodzieży niż w zeszłym. Świadczy o tym liczba uczestników, których było ponad 20 osób. Organizacja imprezy upamiętniającej polskich powojennych partyzantów, również była na wyższym poziomie niż wcześniej. Trasa biegu wynosiła długość symbolicznych 1963 metrów, bo w 1963 r. komuniści zabili w Polsce ostatniego “Żołnierza Wyklętego”. Każdy z uczestników miał koszulkę z wizerunkiem bohatera. Młodzież biegła chętnie, mimo zimnej pogody oraz tego, że droga była bardzo śliska. Jedni uczestnicy pomagali drugim, trzymając się razem rękami. Po zakończeniu biegu wszyscy uczestnicy otrzymali pamiątkowe medale oraz mogli posłuchać opowieści o bohaterskich walkach polskich partyzantów.
1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply