Przekonanie takie zaprezentował w czasie wczorajszej konferencji prasowej rzecznik Białego Domu Josh Earnest.

Jak powiedział Earnest ekonomiczne prognozy “demosntrują, że sankcje które Stanu Zjednoczone wprowadziły w koordynacji z pańśtwami europejskimi wywarły ekonomiczny efekt na Rosję”. Odniósł się w ten sposób do środowej konferencji rosyjskiego ministerstwa finansów, który wyjawił, że wzrost PKB Rosji w okresie styczeń-wrzesień 2014 r. wyniósł zaledwie 0,7 procenta. Oznacza to, że tegoroczny wzrost gospodarczy w Rosji może okazać się najniższy od 2009 roku.

Jak zaznaczał Earnest nie wiadomo jeszcze czy efekty te wpłyną na “pożądane zmiany” w rosyjskiej polityce, bowiem jak na razie “nie zobaczyliśmy tego wszystkiego co chcielibyśmy zobaczyć”.

prgazeta.ru/kresy.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. wielkopolanin
    wielkopolanin :

    Kto mi wyjaśni jakim sposobem niewielki, ale zawsze wzrost gospodarczy Rosji można uznać za skuteczny efekt sankcji? Biorąc pod uwagę dla Polski koszt wprowadzenia tych sankcji nie zdziwiłbym się, że bilans dla Rosji wychodzi dodatni, ale przecież tego nikt nie będzie badał…