Białoruska lewica oskarża władze

Sergiej Kaliakin z białoruskiej partii “Sprawiedliwy świat” oskarżył władze o sfałszowanie wyników wyborów. Lider partii lewicowej powiedział na konferencji prasowej w Mińsku, że po niedzielnych wyborach narasta niezadowolenie społeczne w całej Białorusi.

Według danych, którymi dysponuje białoruska lewica, frekwencja wyborcza została zawyżona o kilkadziesiąt procent. Mężowie zaufania partii “Sprawiedliwy świat” wyliczyli, że średnio do urn poszło około 50 procent uprawnionych, a nie jak podała Centralna Komisja Wyborcza, prawie 80 procent. W dużych miastach zainteresowanie było jeszcze mniejsze, bo wahało się między 30 a 40 procent.

“Tylu słów krytyki, ile można było usłyszeć w dzień wyborów pod adresem władz, dawno nie było” – twierdzi Sergiej Kaliakin. Dodał, że jeśli białoruskie władze chcą spokojnie patrzeć w przyszłość, powinny pozwolić obywatelom na sprawiedliwe wybory. “Te ostatnie nie odpowiadały społecznym oczekiwaniom” – dodał opozycyjny polityk.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply