Na Białorusi zakończono śledztwo w sprawie karnej żołnierza służb granicznych, który w lipcu nie zauważył szwedzkiej awionetki w przestrzeni powietrznej swojego kraju. Załoga małego samolotu zruciła wtedy na terytorium Białorusi kilkaset pluszowych misiów z hasłami wolności słowa i demokracji.

Komitet Śledczy Białorusi uznał, że żołnierz powinien stanąć przed sądem pod zarzutem naruszenia zasad pełnienia służby na granicy. Według śledczych, nadlatująca znad Litwy awionetka została zauważona przez patrol graniczny, który poinformował o fakcie dyżurnego strażnicy. Ten jednak nie przekazał informacji dalej – ani wojskom obrony przeciwlotniczej, ani przełożonym.
Po incydencie prezydent Aleksander Łukaszenka zdymisjonował szefa Państwowego Komitetu Granicznego i dowódcę sił powietrznych. Minister obrony i szef sztabu generalnego otrzymali upomnienia.

IAR/KRESY.PL
0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply