Białoruś liczy na finansowe wsparcie

Białoruś liczy na finansowe wsparcie z zagranicy dla swojego, zagrożonego kryzysem, systemu bankowego. Według niezależnych mediów na wyczerpaniu są rezerwy złota i walut, a światowy kryzys ekonomiczny doprowadził do przestojów w wielu białoruskich przedsiębiorstwach.

Białoruś szuka wsparcia finansowego z trzech źródeł. Dwa miliardy dolarów Mińsk pożyczył już od Rosji. Pożyczka z Moskwy wpływa w transzach i w całości powinna zostać przekazana do końca 2009 roku.
Drugim źródłem finansowania miał być Międzynarodowy Fundusz Walutowy, od którego Mińsk chce pożyczyć również dwa miliardy dolarów. Rozmowy na ten temat trwają od połowy października i wciąż nie osiągnięto porozumienia. Według prezydenta Aleksandra Łukaszenki eksperci funduszu obawiają się, że kredyt zostanie pochłonięty przez bieżące wydatki państwa.
Według agencji Associated Press trzecim źródłem miałyby być Stany Zjednoczone. Agencja powołując się na niedawne wypowiedzi prezydenta Łukaszenki twierdzi, że Mińsk zwrócił się do Waszyngtonu o pożyczkę w wysokości pięciu miliardów dolarów. Jako że stosunki Białorusi ze Stanami Zjednoczonymi są od wielu miesięcy bardzo napięte kredyt zza oceanu jest mało prawdopodobny.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply