Barack Obama o Angeli Merkel: To moja przyjaciółka
Barack Obama pozytywnie ocenia działalność Angeli Merkel, zwłaszcza w kwestii kryzysy migracyjnego. Amerykański prezydent uważa, że „wykazała prawdziwe moralne i polityczne przywództwo”.
Amerykański lider udzielił wywiadu niemieckiemu dziennikowi Bild. Stwierdził w nim, że Angela Merkel to jego „przyjaciółka” i ufa w jej deklaracje.
Nie możemy tak po prostu zatrzasnąć drzwi przed naszymi bliźnimi, którzy potrzebują pomocy. To byłaby zdrada naszych wartości– powiedział Obama odnosząc się do kryzysu migracyjnego i działań Niemiec w tej sprawie. Dodał także, że Niemcy są ważnym sojusznikiem Stanów w walce z Państwem Islamskim i terroryzmem. Amerykański prezydent w niedziele rozpocznie swoją wizytę w Niemczech.
PAP/KRESY.PL
To niech Obama weźmie swoją przyjaciółkę do Waszyngtonu i zatrudni w swojej kancelarii. Może nareszcie Europa odetchnie.
W Niemczech ,,dzieki Merkel” obserwujemy już ostatnie konwulsje Volku przed jego ostatecznym upadkiem.
Merkel zawieszając procedury azylowe i otwierając szeroko drogi do Europy dla imigrantów bez konsultacji z instytucjami UE i własnym parlamentem, doprowadziła do ciężkiego kryzysu o tragicznych skutkach.
Europę zalewają imigranci, którzy wcale nie chcą się integrować. Chcą, żeby Europa dostosowała się do nich, nie odwrotnie.Może nadejść moment, gdy trzeba będzie walczyć z bronią w ręku na ulicach europejskich miast, żeby zachować naszą tożsamość. Na razie oglądamy budowanie konia trojańskiego na oczach zdumionych Trojan i w dodatku za ich pieniądze.
Według psychiatry zachowanie Angeli Merkel nie jest racjonalne. Uważa on, że kanclerz Niemiec straciła poczucie rzeczywistości, jej zachowania są irracjonalne, a wiara w stworzony przez siebie własny wizerunek niewzruszona.
Wszystko to sprawia, że Merkel jest groźna dla kraju i społeczeństwa. Psychiatra ocenia, że kanclerz Niemiec może się wkrótce załamać – “Wkrótce dojdzie do psychicznego załamania szefowej rządu”.
Merkel jest osobą narcystyczną, ktora nie będzie potrafiła dobrowolnie odejść z zajmowanego stanowiska.
Zmiany w prowadzonej polityce kanclerz według psychiatry są niemożliwe. Merkel będzie do końca podążać raz obraną drogą.
Pięknie i inteligentnie,tylko problem bambus,hodowca małży berlińskiej wkrótce odejdzie,zaś losy małży też niepewne.Szykuje się więc tajemnicza rewolucja.Pamiętajmy,że bambusiarze okupują małżowników do 2099roku.I ten psychiatra,ach te szkopy!
Swiete slowa ! Obama doprowadzil do upadku USA, Merkel Niemcy. Oboje pod dyktando zydowskich banksterow.
To jaki problem p.Obama,wez sobie pan tą przyjaciółkę i tych ‘bliznich’do swojego amerykańskiego Baraku!!!!!
Niech on przestanie bombardować bliźnich i finansować organizacje terrorystyczne, które prowadząc wojny, wypędzają bliźnich. Jak jest taki otwarty, to można mu wysłać kilka milionów bliźnich do USA.