Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew stwierdził, że “bandyci z Kaukazu Północnego powinni zostać zniszczeni”. Rosyjski przywódca odniósł się w ten sposób do wczorajszego zamachu w Osetii Północnej.

Na zatłoczonym targowisku, zginęło tam co najmniej osiemnaście osób, a ponad sto zostało rannych. Terrorysta samobójca zdetonował bombę wraz z butlą gazową przy wejściu na centralny bazar Władykaukazu. Eksplozja miała siłę wybuchu 30 – 40 kilogramów trotylu.

Prezydent Rosji zapowiedział zdecydowaną walkę z przestępczością i terroryzmem na Północnym Kaukazie. Dmitrij Miedwiediew uważa, że władze Północnej Osetii powinny wyjść do ludzi i rozmawiać nie tylko ze swoimi zwolennikami, ale i oponentami.

Według najnowszych danych, w wybuchu samochodu – pułapki zginęło 18 osób, w tym zamachowiec – samobójca. Według ministra zdrowia Osetii Północnej Władimira Seliwanowa, liczba rannych sięga 140. 11 rannych, w tym 5 w stanie krytycznym, przewieziono do Moskwy.

Jak poinformowała telewizja NTV-e, prawdopodobnie śledczym udało się ustalić tożsamość zamachowca: “Tożsamość samobójcy prawdopodobnie jest już ustalona. We wraku samochodu znaleziono prawo jazdy”. Wczoraj rosyjskie służby bezpieczeństwa zatrzymały trzy osoby podejrzewane o współudział w przygotowaniu zamachu.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply