Zdaniem Witalija Czurkina, napięcie pomiędzy mocarstwami jest podobnego do tego z czasów zimnej wojny, podczas konfliktu izraelsko-arabskiego.

Dyplomata zaznaczył jednak podczas rozmowy z dziennikarzami, że wzajemne stosunki są nieco inne niż 40 lat temu, z czasów Zimnej Wojny, chociaż napięcie jest podobne. Dodał również, że jeżeli nawet jeżeli w relacjach Waszyngton-Moskwa dochodzi do poważnych tarć, jak np w przypadku Syrii, to trwa jednak współpraca w innych obszarach, niekiedy nawet z niezłym skutkiem.

CZYTAJ RÓNIWEŻ:
MSZ Rosji: USA odpowiadają za niszczenie stosunków dwustronnych

Ambasador Czurkin zaatakował jednak Stany Zjednoczone i NATO, stwierdziając że te budują swoje bezpieczeństwo “kosztem Rosji”. Według niego jednym z elementów osłabiania Moskwy jest przyjmowanie krajów Europy Wschodniej, będących niegdyś w strefie wpływów Związku Radzieckiego, do Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Rosyjski dyplomata przypomniał również o wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z traktatu o nieprzeprowadzaniu prób balistycznych z 2001 roku.

kresy.pl / tvp.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply