Ambasador Izraela atakuje ustawę o IPN, wiceminister kultury bije brawo [+VIDEO]

Po wystąpieniu ambasador Izraela Anny Azari domagającej się zmiany w znowelizowanej ustawy o IPN wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Magdalena Gawin oklaskiwała dyplomatkę.

W czasie wystąpienia podczas sobotnich obchodów 73 rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego w Auschwitz ambasador Izraela Anna Azari stwierdziła, że ustawa zakazująca obciążania narodu polskiego odpowiedzialnością za ludobójstwo Żydów w czasie drugiej wojny światowej, w Izraelu „traktuje się jak niemożliwość powiedzenia prawdy o zagładzie, wszyscy są oburzeni” mimo, że „Izrael też rozumie kto budował Auschwitz i inne obozy i wszyscy wiedzą, że to nie byli Polacy”. Azari domagała się przy tym „żeby zrobić jakąś zmianę w tej nowelizacji”.

Wypowiedź ta spotkała się z aplauzem obecnej wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Magdaleny Gawin. Na uroczystościach byli obecni także m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz wicepremier Beata Szydło, którzy jednak powstrzymali się od oklaskiwania wypowiedzi ambasador Izraela.

Do wypowiedź swojej ambasador w Polsce w niedzielę odniósł się premier Izraela Benjamin Netanjahu. Mówiąc o polskiej ustawie o IPN stwierdził, że Izrael nie będzie tolerował „zniekształcania historii, przepisywania historii i zaprzeczania holocaustowi. Netanjahu podkreślił, że stanowisko Izraela w pełni wyraziła ambasador tego państwa w naszym kraju, Anna Azari.

Sama Magdalena Gawin w grudniu ubiegłego roku oświadczyła, że Marsz Niepodległości “był problemem”, a ONR powinien zostać zdelegalizowany. Wydaje mi się, że ten marsz jest absolutnym problemem. Nie wiem, jak doszło do rejestracji ONR, bo w zasadzie jest to sprzeczne z konstytucją. I na pewno będziemy musieli się temu przyjrzeć. To znaczy delegalizacja ONR w jakiejś perspektywie czasowej jest absolutnie niezbędna, potrzebna. Oni też powinni wziąć całkowitą odpowiedzialność za to, co się dzieje na ulicach Warszawy, ale też za tę swoją stałą, powtarzającą się taktykę, że używają ludzi jak tarcz – powiedziała Gawin.

Wcześniej, w filmie opublikowanym w czerwcu 2016 roku Magdalena Gawin stwierdziła, że w kwestii zbrodni wołyńskiej to Niemcy byli czynnikiem sprawczym, który doprowadził do masakry.

Kresy.pl / twitter.com

2 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. MP
    MP :

    jakby jeszcze ktoś miał watpliwości jakim geszeftem jest PIS…przeciez ta podpaska gównin powinna być ogolona i wybatożona tak wstepnie za zdradę stanu.A NATAhuj JAHU i cała ta nazi-bolsze banda może nas pocałować w dupę