Bój o Nowołaspę? Kontrowersje wokół nocnego starcia separatystów z Prawym Sektorem

Dziś nad ranem doszło do starć separatystów z siłami rządowymi w rejonie wsi Nowołaspa, około 40 km na południe od Doniecka. Obie strony przedstawiają te wydarzenia zupełnie inaczej.

Według oficjalnego oświadczenia administracji prezydenckiej, około 200 separatystów wspieranych przez czołgi zaatakowało nad ranem pozycje ukraińskie w rejonie wsi Nowołaspa, około 40 km na południe od Doniecka. Natarcia separatystów miały zostać odparte. Według strony ukraińskiej udało się odbić część zajętych pozycji, a przeciwnik miał ponieść znaczne straty.

Inaczej walkę opisuje Ołena Biłozerska, związana z neobanderowskim Prawym Sektorem. Według niej pozycje ukraińskiej 72. Brygady zostały przełamane, a atak odparto dzięki wspólnym działaniom żołnierzy, jak i bojowników Prawego Sektora. Jak relacjonuje, w wyniku kontrataku zajęto niektóre pozycje separatystów, jednak nie zdołano ich utrzymać. Straty ukraińskie miały wynosić czterech zabitych, w tym trzech Prawosektorowców. Rannych zostało również sześciu członków Prawego Sektora oraz co najmniej kilku żołnierzy 72. Brygady. Inne źródła podają liczbę 7 zabitych i 11 rannych Ukraińców.

Informacjom tym zaprzeczają separatyści, według których nie było żadnej nocnej ofensywy, a ich pozycje w tym rejonie, jak również sama wieś, były wcześniej w nocy celem intensywnego ukraińskiego ostrzału. Oficjalnie poinformowano, że w nocy oddział Prawego Sektora wspierany przez żołnierzy ukraińskich próbował zająć wieś w strefie zdemilitaryzowanej. Spotkało się to z reakcją sił separatystów, którzy wyparli Ukraińców i „udaremnili prowokację”. Podkreślono, że w walce używano jedynie ręcznej broni palnej. Pozycje sil DRL zostały utrzymane i zaprzeczono, by zostały zajęte w wyniku rzekomego kontrataku Ukraińców.

W związku z coraz bardziej napiętą sytuacją w Donbasie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko spotkal się z sekretarze Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ołeksandrem Turczynowem, szefem sztabu Wiktorem Mużenko i ministrem obrony Stepanem Połtorakiem. Na polecenie prezydenta Poroszenki do Nowej Laspy przybyli dowódcy tzw. operacji antyterrorystycznej. Zapewniają, że sytuacja jest pod całkowitą kontrolą sił ukraińskich. Na miejsce wezwano również obserwatorów OBWE.

Censor.net / rusvesna.su / Kresy.pl