Najnowszy sondaż ws. referendum: 60% chce JOW
Według sondażu przeprowadzonego przez ośrodek TNS Polska dla Wiadomości TVP1 chęć głosowania we wrześniowym referendum wyraża 76 procent badanych.
Za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych opowiada się 60 procent badanych. 20 procent jest im przeciwnych, taki sam odsetek nie ma w tej sprawie zdania. W porównani z sondażem przeprowadzonym przed dwoma tygodniami przez IBRiSw zasadzie nie widać tu żadnych wyraźnych zmian (61% za JOW, 20% przeciw, 19% nie miało zdania).
Z kolei 73 procent uczestników sondażu opowiada się za zmianą obecnego systemu finansowania partii politycznych z budżetu (o 1 pkt. proc. mniej niż w badaniu IBRiS). Jego utrzymania chce 19 procent, zaś 8 procent nie miało w tej kwestii wyrobionego zdania. W porównaniu z badaniem IBRiS widoczny jest niewielki wzrost liczby oponentów (z 15 do 19 proc.) przy spadku odsetka osób niezdecydowanych (z 11 do 8 proc.).
Nieznacznie wzrosło również poparcie dla wprowadzenia zasady rozstrzygania wątpliwości co do przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika (z 88 do 90 procent). Przeciwnego zdania było 4 procent, a 6 procent nie miało wyrobionej opinii.
Największa różnica dotyczy frekwencji. W badaniu IBRiS chęć głosowania w referendum wyraziło jedynie 51 procent badanych.
Sondaż przeprowadzono w dniach 8-9 czerwca na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie liczącej tysiąc osób.
Zobacz także: Sondaż IBRiS dla Rzeczpospolitej: 61 proc. poparcia dla JOW
IAR / polskieradio.pl / Kresy.pl
To nie ważne, czy JOW są lepsze czy gorsze od obecnej ordynacji! Ważne, że referendum w tej sprawie może pobudzić Polaków do aktywności politycznej, dać im wiarę w to, że ten system można zmienić, że Polska może być wspólnym dobrem zarządzanym w interesie zwykłych ludzi. Referendum może pomóc im uwierzyć w swoją siłę i w to, że wszystko zależy od nich a lata wmawiania, że nic nie mogą i są skazani na “elity” na nic się zdadzą. I dlatego system tak panicznie boi się referendum, bo to może być kamień uruchamiający lawinę, która go zmiecie.
Tak system trzęsie portkami, bo zmanipulowana tłuszcza pójdzie (z woli systemu) na referendum w sprawie poronionych JOW. Zapewne Kiszczak trząsł portkami na referendum w 1987. Ech….