Prezydent Republiki Serbskiej Milorad Dodik zapowiedział, że w czasie prezydentury Donalda Trumpa będzie dążył do rozwiązania sporu dotyczącego „kształtu Bośni i Hercegowiny”. „Cały świat ulegnie zmianie. Trump pokazał już, że nie chce niszczyć innych krajów w imię globalizacji czy prądów ideologicznych” – ocenił Dodik.
Władze Republiki Serbskiej, która stanowi część składowa Bośni i Hercegowiny i jest zamieszkiwana w 90 proc. przez Serbów, otwarcie dążą do niepodległości. Ten autonomiczny rejon cieszy się dużą niezależnością, ma własną policję, administrację, w tym parlament i prezydenta. Jednym z powodów chęci secesji jest nieuznawanie rezolucji ws. masakry w Srebrenicy – ludobójstwa, w którym zginęło 8 tysięcy bośniackich muzułmanów zabitych przez serbskie wojsko. Sprawujący funkcję głowy państwa Republiki Serbskiej Milorad Dodik twierdzi, że w rejonie Srebrenicy nie doszło do takiego zdarzenia.
Prezydent Dodik zapowiedział ostatnio, że w najbliższym czasie dojdzie do ostatecznego rozwiązania tego sporu. Polityk zaznaczył, że do rozwiązania konfliktu mogą doprowadzić dwie decyzje: powrót do „źródeł porozumienia z Dayton” lub „pokojowy podział Bośni i Hercegowiny”. Porozumienie z Dayton stanowi układ pokojowy wynegocjowany w listopadzie 1995 w miejscowości Dayton w stanie Ohio w Stanach Zjednoczonych, kończący wojnę w Bośni i Hercegowinie i ustanawiający Republikę Serbską.
Czytaj: Serbia: pokój w Bośni i Hercegowinie zależy od Serbów i Republiki Serbskiej
Prezydent dodał, że szanse na to zwiększą się dzięki zwycięstwu Donalda Trumpa w wyborach – „Cały świat ulegnie zmianie. Trump pokazał już, że nie chce niszczyć innych krajów w imię globalizacji czy prądów ideologicznych. Uważam, że zwycięstwo Trumpa oznacza, że jako Republika Serbska będziemy mieć większą szansę na dotarcie do ośrodków decyzyjnych, by realizować nasze interesy” – ocenił Dodik.
Milorad Dodik od dwóch lat znajduje się na liście sankcyjnej Stanów Zjednoczonych ze względu na „udział w naruszaniu lub działaniu utrudniającym, lub zagrażającym realizacji porozumienia pokojowego z Dayton, a także za działalność korupcyjną”.
Kresy.pl/telegrafi.com
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!