Według Sky News, Ukraina użyła brytyjskich rakiet manewrujących Storm Shadow w znaczącym ataku na kwaterę główną rosyjskiej Floty Czarnomorskiej na okupowanym Krymie.
Rosyjski okręt podwodny i okręt wojenny zostały uszkodzone w wyniku ataku przed świtem na stocznię w Sewastopolu – był to potencjalnie największy atak na rosyjskie cele morskie tej wojny.
Źródło ukraińskie i zachodnie podało stacji Sky News, że użyto brytyjskich rakiet manewrujących Storm Shadow.
Brytyjskie Ministerstwo Obrony nie wydało jeszcze komentarza w tej sprawie.
Admirał Ben Key, szef Królewskiej Marynarki Wojennej, został zapytany o atak w Sewastopolu podczas przemówienia na targach broni w Londynie.
Nie mówił o żadnych szczegółach i nie był pytany o potencjalne zaangażowanie rakiet dostarczonych przez Wielką Brytanię, ale powiedział: „[Ukraińcy] demonstrują, czego można dokonać dzięki innowacyjnemu procesowi myślenia i chęci podejmowania ryzyka”.
„Jak widzieliśmy w wielu różnych obszarach, dokonano naprawdę znaczących dostosowań taktyki, technik i zdolności, aby spróbować wygenerować przewagę w zakresie zdolności nad Rosjanami, i naprawdę to pochwalam”.
Jak wynika z dostępnych informacji, podczas ataku rakietami manewrującymi na stocznię w Sewastopolu, Ukraińcom najprawdopodobniej udało się wyeliminować dwa okręty: duży okręt desantowy Mińsk i okręt podwodny Rostow nad Donem. Sprawę nagłaśniają media ukraińskie.
Jak pisaliśmy, w nocy siły ukraińskie przeprowadziły atak z użyciem rakiet manewrujących i dronów morskich przeciwko rosyjskim celom w Sewastopolu na Krymie. Uderzenie skoncentrowano na miejscowej stoczni, gdzie wybuchł pożar. Jak informowała strona rosyjska, ponad 20 osób zostało rannych. W sieci pojawiły się kolejne materiały foto i wideo. Na ich podstawie media ukraińskie, a także część analityków twierdzi, że Ukraińcom najwyraźniej udało się zniszczyć dwa rosyjskie okręty wojenne.
Pierwszą zniszczoną jednostką ma być duży okręt desantowy Projektu 775 (Ropucha II) „Mińsk”, o wyporności ponad 4 tys. ton, w służbie od 40 lat. Dodajmy, że został zbudowany w stoczni w Gdańsku. Okręt nie jest dokładnie widoczny, ale charakterystyczne, spalone elementy nadbudówki wskazują, że najprawdopodobniej chodzi właśnie o tę jednostkę. Wiadomo, że od pewnego czasu okręt bazował na Krymie, natomiast formalnie należał do Floty Bałtyckiej FR. Nie jest jasne, jak bardzo poważnie został uszkodzony i czy Rosjanie będą w stanie go wyremontować.
#Ukraine: The Pr. 775 “Minsk” landing ship, which was hit during the attack on the Sevastopol Shipyard, suffered serious damage on the superstructure. The aftermath of a heavy fire is also visible.
Given the ship’s age and level of damage – it is likely beyond economic repair. pic.twitter.com/XbTKn7dTqI
— 🇺🇦 Ukraine Weapons Tracker (@UAWeapons) September 13, 2023
Ponadto, z dostępnych informacji wynika, że ukraińskie rakiety najprawdopodobniej zniszczyły lub poważnie uszkodziły okręt podwodny Floty Czarnomorskiej FR. Według analityków, chodzi o okręt B-237 „Rostow-na-Donu” (Rostow nad Donem), projektu 636.3 „Warszawianka”. Co ważne, jednostka ta mogła przenosić i wystrzeliwać rakiety manewrujące Kalibr.
Atak na Sewastopol był wyjątkowo udany 🙂
To że okręt desantowy dostał to jeszcze pół biedy dla RUS, ale dorwanie OP podczas remontu to już duże osiągnięcie 😉
Smacznej kawusi – mutacja 877* dronem się dusi #UkraineWillWin
* a może 636.1 «Варшавянка»?
ps. zdjęcie niżej… pic.twitter.com/N97IGj1riA— Jarosław Wolski (@wolski_jaros) September 13, 2023
Kresy.pl/Sky News
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!