Zdaniem szefa MSZ, Zbigniewa Rau, w niemieckim dyskursie politycznym kwestia nielegalnej migracji jest praktycznie nieobecna, stąd wrażliwość na tego typu incydenty, jak zgwałcenie Polaka przez Afgańczyka, jest zupełnie inna.
W minioną środę do Ministerstwa Spraw Zagranicznych zaproszono na rozmowę przedstawiciela ambasady Niemiec. Powodem był atak na Polaka w Monachium. Kilka dni wcześniej 18-letni uczeń szkoły językowej z Polski został napadnięty na stacji metra, zgwałcony i okradziony. Policja zatrzymała podejrzanego, którym okazał się być 20-letni Afgańczyk.
W rozmowie na antenie TVP Info minister spraw zagranicznych, Zbigniew Rau, zrelacjonował spotkanie z niemieckim dyplomatą.
– Usłyszeliśmy, że charge d’affaires Ambasady Niemiec w Polsce, czyli ten najwyższy urzędnik ambasady, nie był poinformowany o tym zdarzeniu (…). Co, szczerze mówiąc, wskazuje raz jeszcze w sposób więcej, niż oczywisty na to, że w tych kwestiach z Niemcami, jak i niestety także w innych sprawach, różnimy się bardzo istotnie – podkreślił szef MSZ.
Zdaniem ministra to, że doszło do tego tragicznego w skutkach zdarzenia, wynika z niemieckiego, innego niż polskiego, podejścia „do kwestii przyjmowania nielegalnych imigrantów, szczególnie pochodzących z obcych kultur, hołdujących innym, niż te nasze, własne praktyki społeczne”.
Rau uważa, że niemieckie podejście prowadzi do „wzrostu przestępczości i takich zdarzeń”. zaznaczył, że w Polsce nie ma zgodny na przyjmowanie nielegalnych migrantów, gdyż „zdajemy sobie sprawę z konsekwencji takiego działania”.
Szef polskiej dyplomacji powiedział też, że w niemieckim dyskursie politycznym kwestia nielegalnej migracji jest praktycznie nieobecna. Stąd, jego zdaniem, można zakładać, „że wrażliwość na tego typu incydenty jest też zupełnie inna i trudno oprzeć się wrażeniu, że środki zabezpieczające przed takimi zdarzeniami nie są podejmowane w poczuciu należytej staranności”. Dodał, że tej kwestii dotyczyła rozmowa z niemieckim dyplomatą.
Czytaj także: „Sytuacja może wymknąć się spod kontroli”. Niemcy zaniepokojeni nielegalną migracją przez granicę z Polską
PAP / wnp.pl / Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!