Prezydent Warszawy wysłała do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry pismo ws. delegalizacji Obozu Narodowo-Radykalnego. Podkreśla, że organizacja ta nawiązuje do „skrajnie prawicowej i antysemickiej” ideologii przedwojennego ONR.

List prezydent Warszawy, datowany na 5 maja, jest reakcją na marsz zorganizowany przez ONR z okazji rocznicy powstania tej organizacji. Odbył się 29 kwietnia, brało w nim udział kilkaset osób.

Hanna Gronkiewicz-Waltz tłumaczy w piśmie, że nie miała podstaw do tego, by uniemożliwić przeprowadzenie zgromadzenia. Zaznacza też, że w treści zawiadomienia o zamiarze przeprowadzenia zgromadzenia podano, że marsz miał promować idee narodowe. Stąd nie było podstaw prawnych do wydania decyzji o zakazie zgromadzenia.

– Niemniej jednak, mając na uwadze to, co wydarzyło się na ulicach stolicy Polski w dniu 29 kwietnia 2017 r., w ocenie Prezydenta m.st. Warszawy zasadne jest zainicjowanie procedury delegalizacji stowarzyszenia Obozu Narodowo-Radykalnego [podkr. oryg. – red.] – czytamy w treści listu opublikowanego na Twitterze przez dziennikarza Radia Zet.

– Zauważyć w tym miejscu należy, iż wolność zrzeszania się nie ma charakteru absolutnego i jej ograniczenie dopuszczalne jest zarówno w świetle Konstytucji RP jak i umów międzynarodowych (Europejska Konwencja Praw Człowieka oraz Międzynarodowy Pakt Praw Osobistych i Politycznych) – pisze Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Zdaniem prezydent Warszawy, o nielegalności działania ONR „świadczy fakt, że Stowarzyszenie to jawnie nawiązuje do ideologii ONR powstałego w 1934 r. – organizacji skrajnie prawicowej i antysemickiej, która ostatecznie została uznana za nielegalną”.

Gronkiewicz-Waltz już wcześniej zaapelowała do ministra sprawiedliwości o delegalizację Obozu Narodowo-Radykalnego. Argumentowała, że jest to „ruch neofaszystowski”.

W reakcji na to, ONR wyraził na Twitterze oczekiwanie, że minister sprawiedliwości zabierze się za rozliczenie „aferzystów i złodziei z ugrupowań poprzedniej koalicji”.

Jak informowaliśmy, marsz ONR został w sobotę wstrzymany przez grupę kilkudziesięciu osób z transparentami: „Tu są granice przyzwoitości” oraz „Endek, Hitler dwa bratanki”. Skandowano również: „Polska wolna od faszyzmu”, „nacjonalizm – to się leczy”, „ONR to zbiór zer”. Narodowcy odpowiadali okrzykami: „śmierć wrogom ojczyzny”, „ave, ave Christus rex”, „znajdzie się kij na lewacki ryj”.

Musiała interweniować policja, która rozdzieliła obie grupy. Kilka agresywnych osób zaniesiono do policyjnych furgonów. Spotkało się to z głośnym sprzeciwem Obywateli RP, którzy krzyczeli m.in.: „Faszyści, policja, jedna koalicja”. Jak podała stołeczna policja, dwie osoby zatrzymano z powodu znieważenia i naruszenia nietykalności osobistej funkcjonariusza.

ZOBACZ: ROCZNICOWY MARSZ ONR W WARSZAWIE [+VIDEO]

Obywatele RP od kilku miesięcy organizują na Krakowskim Przedmieściu kontrmanifestacje do miesięcznic smoleńskich. Liderem ruchu jest Paweł Kasprzak.

Później agencja Associated Press napisała w swojej relacji marszu ONR, że organizacja jest wspierana przez polski rząd:

– Grupa, wspierana przez polski nacjonalistyczny rząd, świętowała 83-lecie założenia organizacji. Kilkuset członków (ONR) maszerowało z biało-czerwonymi flagami, wznosząc antyimigracyjne hasła.

twitter.com / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply