„NATO rozważa możliwość rozmieszczenia w Polsce i krajach bałtyckich czterech rotacyjnych batalionów. To jedna z opcji” – powiedział sekretarz obrony USA.
„NATO rozważa możliwość rozmieszczenia w Polsce i krajach bałtyckich czterech rotacyjnych batalionów” – powiedział w poniedziałek szef Pentagonu Ashton Carter. Jak dodał, jest to „ jedna z opcji, o których rozmawiamy”. Informację Ashton Carter przekazał dziennikarzom podczas wizyty Berlinie. Nie chciał jednak wchodzić w szczegóły.
Jak informował kilka dni temu dziennik „Wall Street Journal”, zachodni członkowie NATO przygotowują cztery bataliony, liczące ok. 4 tys. żołnierzy, które mają stacjonować w Polsce i krajach bałtyckich. Gazeta twierdzi, że dwa bataliony mają wystawić USA, a Niemcy i Wielka Brytania – po jednym.
Wcześniej podczas wizyty w Brukseli, zastępca sekretarza obrony USA Robert Work potwierdził plany zwiększenia obecności sił NATO w krajach bałtyckich i w Polsce. Jak mówił, ma to być reakcja na zwiększoną aktywność Rosjan w rejonie krajów bałtyckich. „ „Rosjanie przeprowadzają masę szybkich ćwiczeń tuż przy naszych granicach z udziałem wielu żołnierzy. Z naszej perspektywy możemy twierdzić, że to nad wyraz prowokacyjne zachowanie” – mówił Work.
PAP / Kresy.pl
Rosjanie z kolei będą rotacyjnie lokowali rakiety średniego zasięgu i będzie remis.