Grupy „samoobrony” tworzone przez ochotników pojawiają w kolejnych miastach Finlandii i Norwegii, a także w Estonii. Chcą chronić swoich współobywateli przed muzułmańskimi migrantami.
Pod koniec lutego grupa „Żołnierzy Odyna” wyszła na ulice norweskiego miasta Drammen na nocny patrol. Zostali jedna zatrzymani przez policję, która poprosiła ich o rozejście się do domów.
Niedawno podobne patrole pojawiły się również w Estonii. W połowie lutego trafiła tam nieliczna grupa migrantów. Obecność „Żołnierzy Odyna” krytycznie skomentował na Twitterze premier tego kraju, Taavi Roivas: “Samozwańcze patrole nie wpływają na poziom bezpieczeństwa estońskich obywateli, wręcz przeciwnie”.
Pod koniec lutego pojawiły się informacje, że w reakcji na pojawienie się patroli Żołnierzy Odyna na ulicach norweskich miast, osoby powiązane z islamistami z Oslo twierdzą, że utworzyły własną grupę – Żołnierzy Allaha.
Rmf24.pl / Kresy.pl
Mam nadzieje, że nie będzie konieczności tworzenia w Polsce oddziałów Żołnierzy Peruna 🙂
Estoński reżim jest antyestoński. Ciekawe, że niszczenie Estonii za pomocą sprowadzania hord muzułmanów godzą z groteskową wojowniczością wobec Rosji. To jest ten sam “patriotyzm” co w Polsce i na Ukrainie. karykatura patriotyzmu w wykonaniu syjo-NATO.