Do lekarza w Olsztynie zgłosiła się kobieta z typowymi objawami grypy. Lekarz zdecydował się jednak pobrać jej wymaz i wysłać go na badania laboratoryjne.
Badania potwierdziły, że kobieta ma świńska grypę AH1N1. Nie ma jednak potrzeby hospitalizowania jej. Wirus najprawdopodobniej przyszedł do nas z rosyjskiego Kaliningradu gdzie szaleje od kilku dni.
Lekarze uspokajają, mówiąc że nie ma powodów do paniki. Na tę mutację wirusa można się bowiem zaszczepić jak na zwykłą grypę.
PAP/KRESY.PL
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!