Rosyjskie władze straszą Ukrainę konsekwencjami podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. W rozmowie z telewizją Rossija 24 doradca prezydenta Rosji Siergiej Głaziew mówił o tym, że Kijów przestanie być strategicznym partnerem Moskwy.
Siły Zbrojne Ukrainy nie były gotowe przeciwstawić się ofensywie Sił Zbrojnych Rosji w obwodzie charkowskim - informował w sobotę The New York Times. (more…)
W ciągu ostatnich trzech dni na granicy z Białorusią odnotowano aż 729 prób nielegalnego przedostania się do Polski. Nielegalni imigranci znów atakowali polskie służby. Zatrzymano także 11 "kurierów" - w większość cudzoziemców.
Od kilku tygodni obserwowany jest wzmożony napór na polską granicę ze strony nielegalnych imigrantów. Straż Graniczna poinformowała w poniedziałek, że w dniach 17-19.05 aż 729 cudzoziemców usiłowało przedostać się nielegalnie z Białorusi do Polski. Za pomocnictwo zatrzymano 11 osób - 6 obywateli Ukrainy, 3 ob. Polski i 2 ob. Tadżykistanu.
W kierunku polskich patroli rzucano konarami i kamieniami. Straż Graniczna opublikowała nagranie jednego z takich zdarzeń.
Liczymy, że w razie konieczności polski rząd będzie miał "gotowe rezerwy" - oświadczyła wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Przekazała, że obecna sytuacja "oznacza nową falę uchodźców".
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk rozmawiała w piątek z Polską Agencją Prasową. Przyznała, że sytuacja w Charkowie, gdzie toczą się intensywne walki z siłami rosyjskimi, jest trudna. "Sytuacja w mieście jest trudna, ale jego mieszkańcy mnie zadziwili. Charków jest zadbany, czysty, ludzie są skoncentrowani i każdy rozumie, jakie zadania przed nim stoją. Władze miejskie, obwodowe i wojskowe w Charkowie są na miejscu i wszyscy mają świadomość wyzwań i odpowiedzialności, jakie na nich spoczywa" - powiedziała.
"Dziękuję narodowi polskiemu za to, że wciąż odczuwamy wasze wsparcie. Liczymy jednocześnie, że polski rząd będzie miał gotowe rezerwy w razie konieczności, gdy potrzebne będą szybkie działania na odcinku charkowskim" - kontynuowała.
"Gwarantowana strefa sanitarna będzie gdzieś na granicy z Polską, albo już w samej Polsce" - stwierdził były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
W piątkowym wpisie w mediach społecznościowych Dmitrij Miedwiediew, były prezydent Rosji i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej odniósł się do najnowszych pakietów pomocy dla Ukrainy. Wyraził opinię, że coraz bardziej prawdopodobne jest udostępnienie Kijowowi rakiet typu Storm Shadow/SCALP-EG o zasięgu co najmniej 550 km.
Jak dodał, takie działania muszą spotkać się z błyskawicznymi reakcjami ze strony Rosji. Napisał o znaczącym rozszerzeniu tzw. gwarantowanej strefy sanitarnej.
Szefowa władz Terytorium Autonomicznego Gagauzja Jewgienija Hucuł wyraził przekananie, że to właśnie głos mieszkańców jej regionu okaże się decydującym w kwestii wstąpienia Mołdawii do Unii Europejskiej.
Referendum to odbędzie się 20 października, jednocześnie z pierwszą turą wyborów prezydenta Mołdawii. Stanie się tak z inicjatywy obecnej głowy państwa Mai Sandu, która będzie się ubiegać o reelekcję. Sandu jako polityk zdecydowanie prozachodni namawia do poparcia eurointegracji. Część komentatorów uznała, że rozpisywanie referendum jeszcze przed końcem negocjacji z UE, bez konkretnych warunków wstąpienia jest ruchem Sandu na rzecz zwiększenia swoich szans wyborczych. W kraju nie brakuje jednak przeciwników UE, a jednym z najbardziej prominentnych jest szefowa władz autonomicznej prowincji na południu państwa - Hucuł.
„Jestem pewna, że głos Gagauzji będzie decydujący: w referendum 20 października wraz z większością
obywateli Mołdawii powiemy NIE integracji europejskiej” – Hucuł napisała na swoim kanale na Telegramie, zaznaczając, że Mołdawia powinna zmiast tego włączyć się w euroazjatycką przestrzeń
gospodarczą animowaną przez Rosję.
Krytykowana przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone gruzińska ustawa o kontroli organizacji finansowanych z zagranicy, przyjęta niedawno przez parlament, została zawetowana przez prezydent Salome Zurabiszwili.
Prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili spełniła swoje wcześniejsze zapowiedzi i w sobotę zawetowała nową ustawę o przejrzystości finansowej organizacji pozyskujących fundusze z zagranicy. Określana jest ona też mianem „ustawy o agentach zagranicy”, a jej zagorzali krytycy sięgają nawet po sformułowanie „ustawa rosyjska”, chcąc wywołać skojarzenie z podobnym prawem, obowiązującym w Rosji. Takie sformułowania używała w swoim wystąpieniu prezydent Gruzji.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!