Na Litwie , zaledwie 7 proc. ankietowanych opowiedziało się za jak najszybszym wprowadzeniem wspólnej waluty – euro. Z badania opinii publicznej , przeprowadzonego na zamówienie tygodnika “Veidas” wynika, że zaledwie 10 proc. badanych chciałoby zmiany waluty do 2016 r.
Rosja zapowiedziała w poniedziałek ćwiczenia z użyciem broni jądrowej "o charakterze innym niż strategiczny". Resort obrony Rosji twierdzi, że to odpowiedź na "prowokacyjne oświadczenia i groźby przedstawicieli państw zachodnich pod adresem Rosji".
Jak podało ministerstwo obrony Rosji, ćwiczenia będą dotyczyły przygotowania i rozmieszczenia niestrategicznej broni nuklearnej. Podano, że zostały zlecone przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
W ćwiczeniach wezmą udział formacje Południowego Okręgu Wojskowego oraz siły morskie i lotnictwo. Rosyjski resort obrony podał, że będą służyły "przećwiczeniu przygotowania do użycia i [samego] użycia broni jądrowej o charakterze innym niż strategiczny".
Europejskie agencje wywiadowcze ostrzegły swoje rządy, że Rosja planuje akcje sabotażu w całej Europie w związku z "wejściem w trwały konflikt z Zachodem" - podaje Financial Times.
Financial Times podał w niedzielę, że Rosja aktywnie przygotowuje zamachy bombowe, podpalenia i ataki na infrastrukturę, wykonywane zarówno bezpośrednio, jak i przez "pełnomocników", bez widocznej troski o spowodowanie ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej. Europejskie agencje wywiadowcze miały ostrzegać o tym swoje rządy.
Gazeta powołuje się na oceny wywiadów trzech różnych państw.
Francja wysłała na wschód Ukrainy około 100 żołnierzy z 3. pułku piechoty Legii Cudzoziemskiej - twierdzi w artykule dla portalu Asia Times analityk Stephen Bryen, zastępca podsekretarza stanu w Pentagonie za prezydentury Ronalda Reagana (1981-89).
W opublikowanym w weekend na portalu Asia Times artykule Bryen napisał, że żołnierze, którzy służą w jednostkach artyleryjskich i rozpoznania, wesprą ukraińską 54. samodzielną brygadę zmechanizowaną. Jak dodaje, na Ukrainę ma przybyć łącznie około 1,5 tys. wojskowych z Legii Cudzoziemskiej.
W większości nie są obywatele Frakcji, lecz w dużej mierze obywatele Ukrainy. "W 2022 r. Francja miała w Legii Cudzoziemskiej wielu Ukraińców i Rosjan. Pozwolono im opuścić Legion, a w przypadku Ukraińców powrócić na Ukrainę i dołączyć do sił ukraińskich" - napisał analityk.
Szef KPRM Jan Grabiec mówił we wtorek o narastających działaniach obcych wywiadów na terenie Polski. Wyraził opinię, że konieczne jest podjęcie skoordynowanych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Dodał, że 10 maja premier Donald Tusk "przekaże informację" na ten temat.
Szef KPRM rozmawiał z dziennikarzami po wtorkowym posiedzeniu rządu w Katowicach. Jan Grabiec odniósł się do kwestii pracy służb specjalnych i zagrożeń kontrwywiadowczych w Polsce. "W obliczu narastających działań obcych wywiadów na terenie Polski, konieczne jest podjęcie skoordynowanych działań zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym. Współpraca służb śledczych z partnerami zagranicznymi może być kluczowa w zwalczaniu zagrożeń i zapobieganiu incydentom" - oświadczył.
Podkreślił, że "ważne jest, aby społeczeństwo miało świadomość sytuacji i wspierało działania podejmowane przez służby w celu ochrony bezpieczeństwa narodowego".
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Warszawa Ursus zatrzymali 41-letniego Ukraińca, który wsiadł za kierownicę, mając blisko 2,4 promila alkoholu i uderzył w bramę. Mężczyzna nie miał prawa jazdy. Usprawiedliwiał się kłótnią z żoną.
Policja poinformowała o sprawie we wtorek. W ostatnią noc kwietnia policjanci z Ursusa na ul. Dzieci Warszawy zatrzymali 41-letniego kierującego oplem, który wyjeżdżając z osiedla uderzył w bramę. "Mężczyzna starał się przekonać policjantów, że to nie jego wina, ponieważ bezpośrednio po kłótni z żoną wypił kilka piw i wsiadł do samochodu, zapominając o tym że nie ma on prawa jazdy i dopiero uczy się kierować samochodem" - podkreśla policja.
Jak czytamy, policjanci przewieźli mężczyznę do Komisariatu Policji Warszawa Ursus.
Sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt przekazał w poniedziałek, że prosi o azyl polityczny na Białorusi.
Rosyjska państwowa agencja TASS poinformowała w poniedziałek, że polski sędzia poprosił o azyl polityczny na Białorusi w związku ze "sprzeciwem wobec polityki polskich władz". Później o sprawie napisały inne rosyjskojęzyczne media. Szmydt zakomunikował to podczas konferencji prasowej. Sprawa jest szeroko opisywana także przez polskie media.
"Dlaczego do państwa przyjechałem? Jeśli chodzi o sytuację w moim kraju — jest to wyraz protestu przeciwko temu, jak jest prowadzona polityka Polski wobec Białorusi i wobec Rosji" - stwierdził Szmydt podczas konferencji prasowej w Mińsku.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!