1 maja na Ukrainie

W Kijowie w głównej demonstracji pierwszomajowej wzięło udział 4 tysiące osób. Na Plac Niepodległości przyszli głównie emeryci i działacze prorządowych związków zawodowych.

Demonstracje zorganizowali komuniści sponosorowani przez rosyjskiego oligarchę Konstantina Grigoriszyna, a także federacja związków zawodowych, która jest związana z rządzącą Partią Regionów reprezentującą interesy oligarchów ze wschodu kraju. Nie przeszkodziło to jednak przywódcy Komunistów Petrowi Symonenko wygłosić płomiennego przemówienia, w którym apelował o to, aby na Ukrainie oddzielić władzę od biznesu. „Władza powinna służyć narodowi, a nie oligarchom i ich poplecznikom” – mówił przewodniczący Komunistycznej Partii Ukrainy.

W ukraińskiej stolicy demonstrowało także blisko 300 anarchokomunistów, głównie młodych ludzi. Ponieważ trasa ich marszu przebiegała koło budynków rządowych, towarzyszyli im funkcjonariusze milicji, w tym z oddziałów specjalnych.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply