Siatka polityczna uwięzionego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego została umieszczona na rosyjskiej czarnej liście jako organizacja „powiązana z terroryzmem”, poinformował w piątek portal The Moscow Times.

Jak poinformował w piątek portal The Moscow Times, siatka polityczna uwięzionego krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego została umieszczona na rosyjskiej czarnej liście jako organizacja „powiązana z terroryzmem”.

“Sztaby Nawalnego” pojawiają się teraz w bazie danych Rosfinmonitoring zawierającej grupy i osoby powiązane z działalnością terrorystyczną, która obejmuje Al-Kaidę, Talibów i Państwo Islamskie. Oznacza to, że ​​władze mogą blokować rachunki bankowe organizacji.

Media spekulują, że w przyszłym miesiącu zapadnie wyrok moskiewskiego sądu zakazujący działalności Fundacji Antykorupcyjnej Nawalnego (FBK) jako organizacji „ekstremistycznej”. Orzeczenie zakazałoby prowadzenia działalności ogólnokrajowej sieci około 50 regionalnych centrali i naraziłoby członków i zwolenników na długotrwałe kary więzienia.

Aleksiej Nawalny założył Fundację Walki z Korupcją w 2011 roku. Publikowała ona na swojej stronie internetowej i w mediach społecznościowych rezultaty swoich dochodzeń antykorupcyjnych, wymierzonych często w najwyższych rosyjskich urzędników. Mimo iż FBK deklarowała, że nie przyjmuje wpłat z zagranicy ani od osób anonimowych, w 2019 roku rosyjskie władze uznały ją za „zagranicznego agenta”. Fundacja Obrony Praw Obywateli to nowe wcielenie FBK po tym, jak latem 2020 roku Nawalny ogłosił zakończenie działalności FBK z powodu działań komorniczych. “Sztaby Nawalnego” to ruch powstały na bazie regionalnych sztabów wyborczych opozycjonisty powołanych przed wyborami prezydenckimi w 2018 roku (Nawalnego wykluczono z udziału w tych wyborach).

Zobacz też: W Rosji nałożono ograniczenia na działalność organizacji Nawalnego

Starszy doradca Nawalnego, Leonid Wołkow, powiedział, że orzeczenie nie wpłynie na strategię zespołu, która ma na celu usunięcie popierającej Putina rządzącej partii w kluczowych wyborach parlamentarnych tej jesieni.

Uważa jednak, że ruch najprawdopodobniej przekształci się w niezależne podmioty polityczne. Byli pracownicy Nawalnego w całej Rosji powiedzieli The Moscow Times, że orzeczenie oznacza koniec obecnej struktury organizacji. „Szczerze mówiąc, muszę być szczery, nie mamy planu na przyszłość, ale widać wyraźnie koniec pewnej ery” – powiedziała Diana Rudkowa, była szefowa Zespołu Nawalnego w Tambowie. Rudkowa powiedziała, że ​​jest obecnie „w trybie przetrwania”, usiłując odłączyć siebie i innych pracowników od organizacji, aby zapobiec problemom prawnym.

Kresy.pl/The Moscow Times

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply