Zakończono społeczne obchody dnia pamięci ofiar ludobójstwa na Wołyniu

W rzezi dokonanej przez Ukraińców z OUN i UPA na Wołyniu zamordowano według różnych szacunków od 50 do 60 tysięcy Polaków.

Przez Krakowskie Przedmieście i Stare Miasto przeszedł Marsz Kresowy, który rozpoczęli motocykliści, m. in. z Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katyńskiego. W marszu udział wzięli również przedstawiciele środowisk patriotycznych, zrzeszających sympatyków i mieszkańców Kresów Wschodnich. Podczas marszu pamięci biorący w nim udział złożyli kwiaty pod tablicami upamiętniającymi ofiary ludobójstwa na Wołyniu.

Marsz został poprzedzony uroczystościami zorganizowane pod Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie. Głównym organizatorem społecznych obchodów wydarzenia był Patriotyczny Związek Organizacji Kresowych i Kombatanckich.

CZYTAJ TAKŻE: Andrzej Duda odmówił patronatu obchodom rocznicy rzezi wołyńskiej

Po marszu w intencji ofiar ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na Wołyniu odprawiono uroczystą mszę święta w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. W trakcie homilii ksiądz pułkownik January Wątroba przypomniał, że w trakcie Krwawej niedzieli na Wołyniu 11 lipca 1943 roku ofiarami Ukraińców oprócz Polaków byli Czesi, Ormianie, Żydzi, a także przedstawiciele innych mniejszości narodowych.

Wikariusz Generalny Biskupa Polowego Wojska Polskiego zaznaczył, że mówiąc o wydarzeniach Wołyniu trzeba pamiętać o Ukraińcach broniących ofiar nacjonalistów z OUN i UPA. W imię prawdy o Wołyniu trzeba wspomnieć z wdzięcznością tak zwanych “Sprawiedliwych Ukraińców”, którzy odmawiali udziału w mordach i ratowali Polaków – stwierdził ks. Wątroba.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krwawa niedziela w Kisielinie

Ks. pułkownik mówił również o heroizmie Polaków, broniących polską ludność cywilną przed mordami ze strony banderowców. Wskazał na żołnierzy Armii Krajowej – w szczególności z 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK, a także z Samoobrony Kresowej oraz Batalionów Chłopskich.

Kończąc homilię ks. Wątroba podkreślił, że ofiary nie chcą zemsty, ale pamięci. Przypomniał w tym kontekście słowa papieża Franciszka, wygłoszone podczas zeszłorocznej wizyty w Polsce. Papież powiedział wtedy, że istnieją dwa rodzaje pamięci – dobra i zła. Pamięcią negatywną jest ta, która obsesyjnie koncentruje się na złu, zwłaszcza popełnionym przez innych – przypomniał słowa papieża ksiądz January Wątroba.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraiński intelektualista: rzeź wołyńska była konieczna

Mszę św. koncelebrowali ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, ks. Stanisław Małkowski i ks. Antoni Moskal z diecezji przemyskiej. Po Eucharystii wyprowadzono poczty sztandarowe WP i organizacji patriotycznych, kombatanckich, górali i Kresowian przy burzy oklasków.

Obchody dnia pamięci ofiar ludobójstwa na Wołyniu zakończył koncert Chóru Echo Kresów z Kędzierzyna Koźla na Placu Krasińskich w Warszawie, przed Pomnikiem Powstania Warszawskiego.

Jak informowaliśmy wczoraj honorowego patronatu nad społecznymi obchodami dnia pamięci odmówił prezydent Andrzej Duda. Przedstawicieli jego kancelarii nie było również na odbywającej się wczoraj konferencji historycznej poświęconej pamięci ofiar ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na Wołyniu.

kresy.pl / tvp.info / gosc.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply