Jakub K. został napadnięty i dotkliwie pobity przez swojego kolegę ze szkoły w Darlington. Choć chłopiec został napadnięty w czasie lekcji, nauczyciele twierdzą, że “nie mają podstaw by interweniować” – jak donosi “Polish Express”.

Jakub K. nie potrafił podać przyczyny napadu, jakiego dopuścił się inny uczeń z jego klasy, w czasie lekcji języka angielskiego w St Aidan’s School. Faktem jest, że wskutek licznych uderzeń, między innymi w głowę, chłopiec stracił przytomność. Po tym gdy ją odzyskał zaczął wymiotować. Konieczna okazała się hospitalizacja.

Rodzice są pełni obaw, gdyż nie był to pierwszy fakt napadu na Jakuba. Narzekają na bezczynność pedagogów. Ci mieli do powiedzenia tylko tyle, że „wypełniliśmy wszystkie obowiązki, a sytuacja wydaje się uspokojona. Nie mamy podstaw, by kogokolwiek przesłuchać lub kogokolwiek ukarać”. Mają przy tym o Jakubie jak najlepsze zdanie mając go za dobrego i bystrego ucznia, który zresztą zdobył już szkolne wyróżnienia.

polishexpress.co.uk/kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. songo1985
    songo1985 :

    Arabo – Angol zawinił? Tylko takie wytłumaczenie baku reakcji nauczycieli zaszczutych lewackim państwem. Rodowity Anglik miałby przesrane. Dopytajcie się i opublikujcie bo ludzi taki krotkie komentarze o czymś bez zupełnie niczego denerwują.

  2. allahu_do_piachu
    allahu_do_piachu :

    To niebezpieczniae zjawisko.Kebaby tworza zwarte grupy typy “1 za wszystkich, wszyscy…”
    Jak sie ma swoje poglady,nazwa rasista.Nie chca sie integrowac.Wymagaja tolerancji a sami nie toleruja.Doszlo do tego,ze kasjer, muzulmanin nie musi sprzedac wieprzowiny.A najgorsze sa kebaby z Afryki poludniowej………Co mi sie w nich podoba?Sa bardzo solidarni,maja dobre jedzenie i gina na bliskim wschodzie.