BOR przyznaje, że doszło do nieprawidłowości i wszczyna postępowanie dyscyplinarne wobec swoich funkcjonariuszy.
W piątek późnym wieczorem BOR wydał oświadczenie w tej sprawie.
“Wstępne wnioski z realizowanych w Biurze Ochrony Rządu czynności dały podstawę do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, odpowiedzialnych za nieprawidłowości w ramach obsługi transportowej, jak również stanowiły przesłanki rozwiązywania umów o pracę z pracownikami naruszającymi podstawowe obowiązki pracownicze”– czytamy w oświadczeniu.
Jak ustaliła “Rzeczpospolita”, komplet nowych opon do pancernego bmw prezydenta sprowadzono, ale założono je do innego samochodu.
Lista wszystkich zaniedbań i błędów po stronie BOR jest długa. Zamiast przewieźć prezydenta w góry śmigłowcem, wykorzystano pancerny samochód, którego nie powinno się używać w trudnym terenie. Podczas powrotu na A4 jechano co najmniej dwa razy szybciej niż należało. Zbagatelizowano również sygnały o niskim ciśnieniu w kołach.
rmf24.pl/KRESY.PL
A PISdzielcy już głośno krzyczeli, że zamach , że następny Smoleńsk hehehe i na tym forum też się niektórym udzieliło i widzieli już następne pomniki na Krakowskim Przedmieściu :-((((( hehehehe a tu jak zawsze po polsku, byle jako, byle co, byle gdzie i byle jak :-((((
“sygnały o niskim ciśnieniu w kołach” Leszku! Leszku! czyżby tak kilkukrotnie przepompowali, że aż było za niskie ciśnienie? Pewnie jakiś mufti z Arabii ssaudyjskiej znalazl by na to “naukowe” wytłumaczenie, np: że ponieważ opona jest okrągła to przepompowanie powoduje spadek ciśnienia – analogicznie jak pokrywka przekręcana na słoiku… chyba nobla Leszek1 dostanie.
No prawie jak w republice bananowej totalny bajzel. I my mamy rzucić wyzwanie Niemcom?