Rosyjskie władze nie będą tolerować łamania prawa w czasie demonstracji – zapowiedział premier Dmitrij Miedwiediew. Szef rosyjskiego rządu rozmawiał z przedstawicielami czołowych rosyjskich mediów.
Miedwiediew podkreślił, że ataki na policjantów i inne naruszenia prawa w czasie manifestacji spotkają się z reakcją odpowiednich organów. “Każdy, kto decyduje się uczestniczyć w akcjach obywatelskich, powinien przestrzegać prawa” – podkreślił szef rządu. “Każdy odpowiedzialny przywódca polityczny, niezależnie od tego, jaką partię reprezentuje, powinien zrobić wszystko, aby jego stronnicy nie popadli w konflikt z prawem. Powinien otwarcie z nimi rozmawiać i wyjaśnić im, co można robić, a czego robić nie wolno” – powiedział Dmitrij Miedwiediew. Premier Rosji przyznał też w rozmowie z dziennikarzami, że przyszłoroczny budżet będzie trudny. Wystarczy w nim pieniędzy na programy socjalne, ale środków na rozwój będzie – jak się wyraził Miedwiediew – mniej, niżby się chciało.
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!