Głównym celem wizyty ministra Witolda Waszczykowskiego w USA jest promocja kandydatury Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ. Szef MSZ ma również spotkać się z przyszłymi doradcami Donalda Trumpa, w tym Henrym Kissingerem oraz gen. Michaelem Flynnem.

Szef polskiej dyplomacji przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych. We wtorek Witold Waszczykowski weźmie udział m.in. w otwartej debacie Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jak informuje MSZ, promocja kandydatury Polski do Rady Bezpieczeństwa ONZ to główny cel tej wizyty.

– Zademonstruje nasze zaangażowanie w rozwiązywanie problemów o charakterze globalnym i pozwoli na zaprezentowanie polskiego stanowiska w odniesieniu do jednego z ważniejszych tematów na agendzie Rady Bezpieczeństwa– mówi rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Joanna Wajda. – Postrzegamy nasze niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa jako szansę na wzrost znaczenia Polski na arenie międzynarodowej –dodała.

W poniedziałek szef MSZ spotkał się z nowym sekretarzem generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterresem. Jak ocenił, są duże szanse na to, że Polska zostanie niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa. Minister mówił również, że Guterres interesował się także spojrzeniem Polski na konflikt rosyjsko-ukraiński oraz problem uchodźców.

Wieczorem tego samego dnia Waszczykowski miał również spotkać się z innymi ambasadorami przy ONZ, by przekonać ich do poparcia polskiej kandydatury. Głosowanie nad przyjęciem nowych niestałych członków RB będzie miało miejsce w czerwcu. Wcześniej swoją kandydaturę z naszego regionu wycofała Bułgaria.

Przeczytaj: Drużynnicy Trumpa

W planie są także rozmowy Waszczykowskiego z przedstawicielami przyszłej administracji Donalda Trumpa, który oficjalnie obejmie urząd 20. stycznia. Szef polskiej dyplomacji ma spotkać się z byłym doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego i byłym sekretarzem stanu Henrym Kissingerem, który ma być doradcą Trumpa ds. polityki zagranicznej. W planach jest także spotkanie z gen. Michaelem Flynnem, byłym szefem agencji wywiadowczej DIA, który będzie doradzał przyszłemu prezydentowi USA w kwestiach bezpieczeństwa.

PRZECZYTAJ: Bild: Kissinger doradcą Trumpa ds. polityki zagranicznej

– Chcę przedstawić sytuację w naszej części Europy, jak wygląda ona po decyzjach NATO i dlaczego decyzje NATO musiały zapaść, by wzmocnić nasze bezpieczeństwo. Chcę rozmawiać o polityce rosyjskiej, dlaczego Rosja się tak zachowuje i jak można na to reagować; przekonywać, że warto, oczywiście, nawiązać kontakt z Rosją –mówił dziennikarzom Waszczykowski podczas konferencji prasowej.

– My nie blokujemy takiego zbliżenia, pod warunkiem, że nie będzie się działo naszym kosztem– dodał. Szef MSZ podkreślił przy tym, że w przeszłości dochodziło do takich sytuacji, co kosztowało Polskę m.in. zatrzymaniem budowy tarczy antyrakietowej czy utrzymywaniem Polski jako członka NATO drugiej kategorii. Jego zdaniem, to nie przyczyniło się do polepszenia bezpieczeństwa w Europie, ale raczej „rozzuchwalało” Rosję.

Waszczykowski stwierdził również, że Trump odszedł od retoryki prezentowanej w kampanii wyborczej i nie widzi sygnałów nadchodzącej radykalnej zmiany w polityce USA. Jego zdaniem, gdyby takie sygnały, to odchodząca administracja Baracka Obamy nie realizowałaby decyzji zawartych na szczycie NATO i nie wysyłała żołnierzy do Polski.

Pytany, czy polskie władze będą dążyć do większego zaangażowania elektoratu polsko-amerykańskiego w lobbying na rzecz Polski, Waszczykowski zapewniał, że już się tak dzieje. Zwrócił również uwagę, że pośród nowych elit wyłaniających się w USA są również Polacy amerykańscy.

PAP / RIRM / Kresy.pl

3 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply

  1. gan
    gan :

    Pojedzie Waszczykowski do USA lobbować za naszym udziałem w radzie ONZ. Tam doradcy powtórzą zgodnie z wcześniejszymi wypowiedziami Trumpa: “ONZ to towarzystwo wzajemnej adoracji”. Zmaże się, wróci do Polski i tyle.