Bruksela nadal blokuje środki z Krajowego Planu Odbudowy dla Polski. Wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk pisze jednak do sołtysów, jakby wspomniane środki już były.

Gazeta Wyborcza (GW) dotarła do listu Henryka Kowalczyka skierowanego do sołtysów. “Doczekaliśmy się wreszcie decyzji o uruchomieniu środków w ramach KPO” – brzmi fragment listu. “Bardzo długo Komisja Europejska zwlekała z zaakceptowaniem naszego dokumentu, choć nie było do niego uwag merytorycznych” – pisze szef resortu rolnictwa, cytowany we wtorek przez GW.

Gazeta relacjonuje, że list jest na firmowym papierze resortu rolnictwa i rozwoju wsi. Ma też odręczny podpis ministra.

“Jesteście niekwestionowanymi liderami” – pisze Kowalczyk do Sołtysów. Informuje także o “sukcesach rządu, które dotyczą wsi”.

Zobacz także: Kaczyński mówi o “pewnych elementach degradacji” w rolnictwie

Minister Kowalczyk potwierdził w rozmowie z dziennikarką GW Agnieszką Kublik, że taki list napisał. Stwierdził, że jest “decyzja o uruchomieniu środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy”. Zapytany, o czyją decyzję chodzi, odpowiedział: “Na rządzie zapadła decyzja, że teraz uruchomimy własne środki, potem je odbierzemy ze środków KPO”.

“Teraz jest w uzgodnieniach międzyresortowych” – oświadczył w odpowiedzi na pytanie, gdzie i kiedy taka decyzja zapadła.

Polska nie otrzymała dotąd żadnych pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy; środki były blokowane przez KE pod różnymi pretekstami związanymi z „praworządnością”. KE potrąca także Polsce pieniądze z poszczególnych, przewidzianych wcześniej funduszy.

Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa prezydenta została uchwalona przez Sejm pod koniec maja br. miała być wypełnieniem żądań Komisji Europejskiej. Kilka dni później KE przestała blokować polski Krajowy Plan Odbudowy, ale zagroziła dalszą blokadą wypłat środków finansowych, jeśli PiS nie dokończy wycofywania się ze zmian w sądownictwie. Warunki, od których uzależniono wypłatę środków, nazwano „kamieniami milowymi”. Wkrótce okazało się, że „kamieni milowych” jest ponad 100 i dotyczą one nie tylko sądownictwa. W ich ramach rząd RP zobowiązał się do wprowadzenia m.in. nowych podatków dla nabywców i posiadaczy samochodów z silnikami spalinowymi, opłat za nowe autostrady i drogi ekspresowe czy podniesienia efektywnego wieku emerytalnego.

Na początku lipca br. wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta wyraził wątpliwość, czy Polska kiedykolwiek otrzyma pieniądze z KPO.

Zobacz także: Konfederacja pyta premiera o koszty kampanii reklamowej Polskiego Ładu i KPO [+VIDEO]

wyborcza.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply