Arvydas Anuszauskas – przewodniczący litewskiej komisji do spraw bezpieczeństwa państwa i obrony twierdzi, że w wyborach samorządowych biorą udział grupy polityczne finansowane przez państwa nieprzyjazne Litwie.
W wywiadzie dla tygodnika “Veidas” Anuszauskas powiedział, że na Litwie działają nieduże organizacje, które są całkowicie uzależnione od wpływów finansowych z państw trzecich. Szef sejmowej komisji przyznał, że jest wiele sposobów wspierania partii politycznych i innych organizacji w sposób pośredni. Ustawodawstwo litewskie nie zabrania wspierania organizacji politycznych poprzez wszelkiego rodzaju projekty kulturalne i zdaniem Anuszauskasa, wykorzystują to różne nieprzychylne Litwie organizacje, zarówno ze Wschodu jak i z Zachodu.
Wybory samorządowe na Litwie odbędą się w najbliższą niedzielę, 27 lutego. Uczestniczą w nich 23 partie i przeszło 500 kandydatów niezależnych. Ogółem zostanie wybranych półtora tysiąca radnych. Jest to rekordowa liczba kandydatów w wyborach samorządowych. Po raz pierwszy też o mandat radnego mogą się ubiegać osoby niezrzeszone.
IAR/Kresy.pl
Zostaw odpowiedź
Chcesz przyłączyć się do dyskusji?Nie krępuj się!