Grupa uzbrojonych mężczyzn wtargnęła w niedzielę na festiwal raki- tradycyjnego tureckiego alkoholu, który odbywał się w mieście Adana na południu Turcji.
O wydarzeniu poinformowała agencja informacyjna Dogan. Festiwal mający promować kulturę picia raki został zaatakowany przez grupę mężczyzn, którzy weszli na jego teren i zaczęli strzelać z broni palnej. Wykrzykiwali przy tym anty-alkoholowe hasła.
Festiwal odbywa się już szósty raz jednak istniały obawy, że zostanie on odwołany ze względu na nacisk konserwatywnych islamskich kręgów. Propaganda anty-alkoholowa w Turcji narasta z każdym rokiem rządów prezydenta Erdogana.
Reuters/KRESY.PL
Turki piją w Niemczech nic sobie z tego nie robiąc.Nawet w meczetach.
To nie żaden turecki trunek, a po prostu sturczone greckie “Ouzo’. Tureckim “narodowym trunkiem alkoholowym” to mógł być co najwyżej KUMYS ze sfermentowanego kobylego mleka, podobnie jak u innych koczowników…