Klien petersburskiego sklepu “Piatiotoczka” próbował wynieść z niego pęto kiełbasy bez uregulowania rachunku. Doszło do szamotaniny z ochroniarzem.
Ochroniarz zatrzymał 30-letniego klienta, który wynosił ukryte pęto kiełbasy. Próbował zatrzymać złodzieja, wkrótce zresztą dołączyli do niego inni pracownicy. W pewnym momencie nieuczciwy klient dobył posiadanego przez siebie pistoletu gazowego. Oddał on łącznie cztery strzały. Nie wyrządził jednak nikomu znacznej krzywdy, poza sprzątaczką, którą wcześniej uderzył drzwiami i która została hospitlaizowana. Ochroniarz odniósł tylko niewielkie obrażenia.
lifenews.ru/kresy.pl
To bezdyskusyjnie musiała być POLSKA kiełbasa! Jej rosyjski “odpowiednik” znany jest z tego, że zawiera taką samą % zawartość mięsa co parówki. Czyli chrześcijanie mogą go śmiało spożywać w piątki.
Sądząc z wyglądu, złodziej jest kaukazkim ciapatym.