Rada Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej przestrzegła przed możliwym podjęciem próby wywołania rewolucji w Rosji przez Stany Zjednoczone. Jej scenariusz miałby być podobny jak w przypadku “kolorowych rewolucji” w krajach byłego ZSRS.
“Z dużą dozą prawdopodobieństwa scenariusz taki może zostać zastosowany wobec Rosji” – głosi komunikat Rady Bezpieczeństwa FR.
W dokumencie można spotkać się też ze stwierdzeniem, że nowa stretegia bezpieczeństwa narodowego Stanów Zjednoczonych ma charakter antyrosyjski.
Rada Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej jest organem kolegialnym kierowanym przez prezydenta. Zasiadają w nim przedstawiciele rządu i szefowie służb specjalnych.
IAR / Kresy.pl
Dlaczego nigdy nie będzie żadnej rewolucji czy majdanu w usa?… bo nie ma tam amerykańskich ambasad.
A jednak profilaktycznie inwigilują swoich obywateli. Brytole natomiast zafundowały sobie sieć kamer. Oczywiście oficjalnie chodzi o terroryzm.
Jeżeli bez sądu, to już można to otwarcie nazywać represjami.
Zan, angole mają CCTV z prostej przyczyny. Brak CCTV = hybrydowa wojna domowa.
W Rosji jak jest rewolucja to na całego a nie tam jakiś mizerny majdan. Myślę, że autorzy ze stanów też się chyba pomylili.