W Mołdawii wciąż pat

Władze Mołdawii są zainteresowane opracowaniem i wdrożeniem takich poprawek do Konstytucji, które pozwoliłyby w przyszłości uniknąć konstytucyjnych kryzysów podobnych do obecnego.

Poinformował dziś o tym pełniący obowiązki prezydenta republiki, przewodniczący parlamentu Michai Gimpu w trakcie roboczego spotkania z szefem Misji OBWE w Mołdawii Filipem Remlerem.

Michai Ghimpu powiedział, że uwzględniając rekomendacje Wenecjańskiej komisji, które zakładają zmianę tylko 78. Rozdziału Konstytucji, rządzący Sojusz na rzecz Integracji Europejskiej uzgodnił i przedstawił wariant, który, według tej koalicji pozwoli przezwyciężyć obecny kryzys, tj. dokonać wyboru prezydenta Mołdawii w bezpośrednim głosowaniu wszystkich wyborców.

Michai Gimpu wyraził żal, że opozycyjna Partia Komunistów Republiki Mołdawii nie poparła stanowiska Sojuszu, a jedynie skierowała do Sądu Konstytucyjnego swoją poprawkę, tym samym nie proponując wyjścia ze ślepego zaułku, a wręcz wracając do sytuacji bez wyjścia, w której znajdują się obecnie władze.

Od kwietnia 2009 roku w Mołdawii trwa polityczny pat. Po 8 latach komuniści Władimira Woronina oddali władzę Sojuszowi na rzecz Integracji Europejskiej, który jednak nie jest wstanie wybrać nowego prezydenta kraju w parlamencie. Dlatego chcą zmiany konstytucji i wyborów prezydenta w głosowaniu powszechnym.

Maria Wójcik/interlic.md/Kresy.pl