“Rzeczpospolita” poinformowała, że projekt ustawy wprowadzającej zakaz hodowli zwierząt futerkowych trafił do Komisji Ustawodawczej, zwanej “niszczarką”.

Zakaz hodowli zwierząt futerkowych został skierowany przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego do Komisji Ustawodawczej 28 lutego. Komisja zaczęła być nazywana “niszczarką” podczas rządów PO, kiedy niewygodne projekty były tam kierowane przez ówczesną marszałek Sejmu Ewa Kopacz – podaje “Rzeczpospolita”.

Marszałek Sejmu może poprosić Komisję Ustawodawczą o wydanie opinii, jeżeli istnieją wątpliwości co do sprzeczności projektu z prawem, w tym prawem UE albo zasadami techniki prawodawczej. Jeżeli opinia jest negatywna, marszałek może nie nadawać dalszego biegu projektowi.

ZOBACZ TAKŻE: Apel niemal 500 naukowców o utrzymanie ferm futerkowych

“Rzeczpospolita”, wskazuje, że Kuchciński mógł mieć merytoryczny powód skierowania projektu do komisji. “Nasz Dziennik” podawał informację o istnieniu opinii Biura Analiz Sejmowych, wedle której zakaz hodowli zwierząt futerkowych może naruszać unijną zasadę proporcjonalności.

Zakaz ma wielu przeciwników wśród posłów PiS. Problem w tym, że na zakazie wyjątkowo zależy prezesowi Kaczyńskiemu – twierdzi “Rzeczpospolita”.

Według jednego z anonimowych rozmówców dziennika pomimo skierowania projektu do niszczarki, prezes PiS i tak może postawić na swoim. Stało się już tak przy nowelizacji prawa łowieckiego, gdzie posłowie ostatecznie zagłosowali zgodnie z jego wolą.

Kresy.pl / rp.pl

1 odpowieź

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply