Kandydat Republikanów na prezydenta USA Donald Trump skrytykował w niedzielę FBI za to, że agencja podtrzymała swoje stanowisko z lipca, iż nie ma podstaw, by oskarżyć Hillary Clinton w związku z korzystaniem przez nią z prywatnego serwera pocztowego.

Dwa dni przed wyborami prezydenckimi Comey poinformował w liście do kongresmenów, że na podstawie przeglądunowych maili, które agencja oceniała w związku z dochodzeniem ws. serwera Clinton, nie zmieniamy naszych wniosków, jeśli chodzi o sekretarz Clinton.

To oznacza, że agencja nie znalazła w mailach, które odkryła w komputerze byłego kongresmena Anthony’ego Weinera, męża najbliższej współpracownicy Clinton Humy Abedin, niczego, co by uzasadniało postawienie Clinton zarzutów karnych.

Czytaj również: Michał Krupa dla Kresów.pl: o ewentualnym zwycięstwie Trumpa przesądzi wynik w 4 kluczowych stanach

Prowadząc kampanię prezydencką w Michigan, Trump zakwestionował możliwość dokonania tak szybkiego przeglądu nowych maili przez FBI. Jego zdaniem świadczy to o tym, że Clinton jest chroniona przez zmanipulowany system.

Hillary Clinton jest winna. Ona to wie, FBI to wie i ludzie to wiedzą– powiedział. – Teraz sprawiedliwość będą musieli wymierzyć ludzie przy urnach 8 listopada– dodał.

Listu Comey’a nie skomentowała jak dotąd sama Clinton. Jej rzecznik Brian Fallon na Twittrze napisał, że sztab zawsze był przekonany, iż FBI utrzyma w mocy swą lipcową decyzję. Natomiast dyrektorka ds. komunikacji Jennifer Palmieri powiedziała dziennikarzom, że sztab cieszy się, że sprawa została zakończona.

kresy.pl/ pap

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply