USA chwalą Saakaszwilego

Stany Zjednoczone wyraziły zadowolenie z oświadczenia prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwili, w którym przyznał, że jego partia przegrała wybory parlamentarne. Wzywają też zwycięskie ugrupowanie “Gruzińskie Marzenie” do utworzenia rządu. Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland wyrazila nadzieję, że zwolennicy Saakaszwilego nie będą przeszkadzali w jego współpracy z nowym rządem.

Prezydencka kadencja kończy się w przyszłym roku. “Było w przeszłości wiele oskarżeń, wiele retoryki, ale uznanie przez prezydenta wyników wyborów i zapowiedź powierzenia liderowi zwycięskiej partii misji tworzenia rządu, to dobry sygnał”- dodała rzeczniczka. Akceptacja Saakaszwilego przejścia jego ugrupowania Zjednoczony Ruch Obywatelski do opozycji oznacza wzrost szans na pierwsze pokojowe przekazanie władzy w Gruzji między rywalizującymi partiami od czasu upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku. Zapewne jednak współpraca między prezydentem a premierem, którym zostanie lider zwycięskiego Gruzińskiego Marzenia Bidzina Iwaniszwili, nie będzie łatwa. Niestabilność w Gruzji niepokoi Zachód, bo w tym rejonie przebiegają linie dostaw surowców energetycznych do Europy. Ponadto kraj ten ma strategicznie ważne położenie nad Morzem Czarnym, między Rosją i Iranem, Turcją i środkową Azją.