Sankcje Unii Europejskiej wobec Białorusi zostały rozszerzone. Decyzję podjęli unijni ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu w Brukseli. To reakcja na prześladowania opozycji i łamanie demokratycznych standardów.

13-stu prokuratorów i sędziów, którzy skazują opozycjonistów mają wraz z tą decyzją zakaz wjazdu na teren Wspólnoty, a ich aktywa finansowe w Europie zostały zamrożone.

Grupa prokuratorów i sędziów została wpisana na listę osób niepożądanych w Unii, która liczy obecnie ponad 170 nazwisk, otwiera ją prezydent Aleksander Łukaszenka. Jednak to na razie jedyna kara wymierzona w reżim, bo nie ma zgody na sankcje gospodarcze. Pojawiła się propozycja, by kilka firm państwowych, powiązanych z reżimem wpisać na „czarną listę”, ale na razie nie ma na to pełnej zgody wszystkich krajów członkowskich. W tej sprawie potrzebne są jeszcze konsultacje i minie zapewne kilka miesięcy zanim porozumienie zostanie osiągnięte – ocenia jeden z unijnych dyplomatów.

Oprócz sankcji gospodarczych mówiło się też dotkliwą karą dla Aleksandra Łukaszenki, kochającego hokej, byłoby odwołanie mistrzostw świata w hokeju na lodzie w 2014 roku na Białorusi. Apelował o to Parlament Europejski i jego przewodniczący Jerzy Buzek. Ale ten apel pozostał bez odzewu, bo sprawą nie zajęła się Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie na niedawnym kongresie w Bratysławie.

IAR/Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply