Prezydent Poroszenko podpisał dziś dekret na mocy którego wszystkie przejście graniczne opuściły szlabany.
Dekret jest realizacją decyzji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony z 28 sierpnia, która uchwaliła taki właśnie krok. Dokument “czasowo” zamyka przejścia graniczne dla “ruchu morskiego, samochodowego i pieszego”. Dekret zakłada przy tym “jednostronną demarkację granicy”, a także “zabezpieczenie jej inzynieryjno-technicznego oprzyrządowania, także z pomocą międzynarodową” co może być zwiastunem realizacji programu “Stalowy mur”, zakładającego budowę wzdłuż całej rubieży Rosji trwałej bariery wraz z instalacjami alarmowymi, na co premier Jaceniuk chciałby uzyskać fundusze z Unii Europejskiej.
Oczywiście, dekret ten w praktyce nie ureguluje sytuacji na kilkudziesięciokilometrowym odcinku granicy kontrolowanej przez separatystów, którą ci ostatni w tym miesiącu oficjalnie obsadzili swoimi pogranicznikami, uruchamiając przejścia graniczne i urzędy celne podległe własnemu zwierzchnictwu.
liga.net/kresy.pl
Nie kilkudziesieciokilometrowy,ale prawie 500-kilometrowy odcinek kontrolują władze DNR…wystarczy spojrzeć na mapę szanowny panie redaktorze.
Szanowny Panie Zeus!
Władze Republiki Donieckiej kontrolują ok. 200 km granicy, natomiast władze Republiki Ługańskiej około 300 km.
Pozdrawiam
Lokis
Rozczulający jest widok tego ukraińskiego Jasia. Tylko jak te samochody odjadą i jego samego zostawią. I co on biedaka zrobi jak jakiś pijany ruski z kijem przyjdzie…
Mundur nieco tylko zmienił się od czasu SS Galizien…