Dolnośląscy policjanci zatrzymali 43-letniego Ukraińca, który jechał autostradą A4 z prędkością ponad 200 km/h. Nic nie robił sobie z jadącego za nim radiowozu. Został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i otrzymał 15 punktów karnych. Do zdarzenia doszło w poniedziałek.

W poniedziałek funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Złotoryi na autostradzie A4 zauważyli kierującego samochodem Toyota, który poruszał się lewym pasem jezdni ze znaczną prędkością. Cudzoziemiec został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i otrzymał 15 punktów karnych.

„Kierowca widząc jadący za nim pojazd, którym poruszali się policjanci, zamiast zjechać na prawy pas postanowił jednak przyspieszyć, osiągając w pewnym momencie prędkość 207 km/h” – podkreśla w komunikacie Dolnośląska Policja.

Funkcjonariusze natychmiast postanowili przerwać brawurową jazdę sygnalizując kierowcy, że pojazd, z którym się „ścigał” to nieoznakowany radiowóz policyjny.

Policja informuje, że 43-letni obywatel Ukrainy został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. złotych i 15 punktami karnymi.

Dolnośląska policja zwraca uwagę, że przekraczanie dozwolonej prędkości przez kierowców stanowi jedno z największych zagrożeń na drogach, szczególnie w tak zmiennych warunkach atmosferycznych, jak te, które panują w Polsce obecnie. „Taki misz masz pogodowy – opady śniegu, deszczu, oślepiające słońce, śliska nawierzchnia – wymagają od kierowców zwiększonej uwagi i ostrożności” – czytamy.

Zobacz: Opole. Pijany Ukrainiec potrącił matkę z dziećmi, miał dwa promile

Czytaj także: Pijany Ukrainiec wjechał w samochód księdza. Duchowny nie żyje

dolnoslaska.policja.gov.pl / Kresy.pl

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Dodaj komentarz