Ukraina: wciąż nie ma pieniędzy na wybory

Deputowani Rady Najwyższej Ukrainy nie poparli projektu Ustawy „O wniesieniu zmian do Ustawy “O budżecie państwowym Ukrainy na 2008 rok”, który zakładał sfinansowanie wyborów przedterminowych. Projekt wniosła pod głosowanie frakcja „Nasza Ukraina – Ludowa Samoobrona”.

Zmiany do budżetu poparło 222 deputowanych, w tym 170 deputowanych z Partii Regionów, 35 deputowanych z „NU – LS” i 17 z frakcji Bloku Łytwyna. Projektu nie poparli deputowani z Bloku Julii Tymoszenko i Komunistycznej Partii Ukrainy, tym samym dla zatwierdzenia ustawy zabrakło 4 głosów. Dokument zakładał przeznaczenie 417,5 mln dolarów na organizację przedterminowych wyborów do Rady Najwyższej.

Wcześniej w trakcie dzisiejszej konferencji prasowej przeprowadzonej w Doniecku podczas 9 Forum „Ukraina – Polska”, Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko oświadczył, że ogłosi datę wyborów przedterminowych do parlamentu od razu po przyjęciu przez Radę Najwyższą zmian do budżetu. Jednocześnie prezydent wyraził przekonanie, że Rada Najwyższa jest w stanie przyjąć pożądany dokument jeszcze dzisiaj. Jak zaznaczył Juszczenko: „na początku finansowanie, wprowadzenie zmian i uzupełnienie (ustawodawstwa wyborczego – Kresy), drugi krok – dekret Prezydenta o wyborach przedterminowych z konkretną datą”.

Ze względu na dzisiejszy brak zgody w parlamencie wciąż nie wiadomo, kiedy odbędą się wybory. Ostatnią datą proponowana przez Prezydenta był 14 grudnia, jednak z powyższych względów termin ten był on od początku nierealnym. Obecnie większość ukraińskich ekspertów uważa, że realnym jest przeprowadzenie wyborów dopiero po świętach, czyli najwcześniej w drugiej połowie stycznia 2009 roku.

mol. / Kresy

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply