Ukraina: rozpad koalicji? Nie tak szybko

Nasza Ukraina – Ludowa Samoobrona, która ogłosiła o wyjściu z koalicji z Blokiem Julii Tymoszenko dotąd nie złożyła wymaganego oficjalnego oświadczenia w Radzie Najwyższej. Deputowani tego ugrupowania dają do zrozumienia, że możliwa jest dalsza współpraca z partią premier.

Nie wszyscy politycy Bloku Nasza Ukraina – Ludowa Samoobrona nastawieni są wrogo do Bloku Julii Tymoszenko. 1/3 deputowanych związanych z Jurijem Łucenko nie chce rozerwania koalicji, inni chcieliby wrócić do stołu negocjacji. Obydwie strony mają na to czas bo nawet oficjalne oświadczenie o wyjściu z sojuszu nie od razu wchodzi w życie. Poinformował o tym szef komitetu do spraw regulaminu Rady Najwyższej Ołeksandr Jefremow. Według niego, deputowani powinni pisemnie powiadomić sekretariat Rady Najwyższej, że od dziś rozpoczyna się procedura wyjścia z koalicji. Potem mają 10 dni w czasie których mogą zmienić zdanie. Jeżeli tego nie zrobią, wtedy ogłaszany jest koniec sojuszu.
Decyzja o wyjściu z koalicji proprezydenckiej Naszej Ukrainy – Ludowej Samoobrony została podjęta po tym, jak Blok Julii Tymoszenko poparł wczoraj wraz z Partią Regionów i komunistami ustawy ograniczające władzę Wiktora Juszczenki.

IAR / mb