Prokuratura Generalna poinformowała, że dyrektor państwowego przedsiębiorstwa Ukrinterenergo w złej wierze i świadomie podpisał niekorzystny kontrakt z brytyjską firmą Steel Mont Trading Ltd na zakup 1 mln ton węgla z RPA. Miał on wiedzieć o tym, jakiej jakości jest kupowany surowiec i że nie nadaje się do wykorzystania w ukraińskich elektrowniach.
Oficjalnie sprawa trafiła do Prokuratury Generalnej 5 stycznia, tuż przed grekokatolickim Bożym Narodzeniem i Nowy Rokiem czyli dniami wolnymi od pracy. Stało się to po sygnałach z ukraińskich elektrociepłowni, które alarmowały, że kupiony za duże pieniądze węgiel z RPA po prostu nie chce się palić – podaje “Rzeczpospolita”.
Władiimr Demczyszyn, minister energetyki i górnictwa, poinformował, że Ukraina nadal będzie kupować surowiec w RPA. Za dwa tygodnie do wybrzezy Ukrainy dopłynie 160 tysięcy ton węgla.
Za miał z RPA Ukraina zapłaciła drożej niż za wysokiej jakości węgiel rosyjski czyli 86 dol./tona netto (brutto to 110-112 dol.). Rosyjski węgiel jest po 80 dolarów – informuje “Rzeczpospolita”.
rp.pl / Kresy.pl
Na Ukrainie mają za niską temperaturę. Niech kupują włoski