Ukraina: kłótnia o dług

Prezydent i premier Ukrainy spierają się o dług za kupiony od Rosji gaz. Wiktor Juszczenko twierdzi, że należy go spłacić w ciągu 5 dni, Julia Tymoszenko odpowiada: nie ma żadnego długu.

Wiktor Juszczenko powiedział, że dług Naftohazu, w wysokości 2 miliardów dolarów, to wynik działań rządu, które doprowadzą do „kolonizacji Ukrainy”. Zaznaczył, że sfera ta powinna być wolna od polityki i kierować się jedynie przesłankami gospodarczymi. Podobnie jak w przypadku floty czarnomorskiej, czy opłaty za tranzyt gazu przez terytorium Ukrainy.
Z kolei Julia Tymoszenko twierdzi, że to nie Kijów jest winien Gazpromowi za gaz, a pośrednik – firma RosUkrEnergo. Premier dodała też, że Ukraina nie ma żadnych zobowiązań wobec tej firmy.
Tymczasem sam ukraiński operator sieci gazowych Naftohaz przyznał, że jest winien RosUkrEnergo 1 miliard 267 milionów dolarów. Pośrednik twierdzi, że właśnie z powodu tego długu nie jest w stanie rozliczyć się z Gazpromem. Rosyjski koncern wymienia jednak sumę dwa razy wyższą – prawie 2,5 miliarda dolarów.

IAR / mb

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply