Zatrzymanych w Turcji pracowników podejrzewa się o utrzymywanie kontaktów z Fethullahem Gulenem, oskarżanym przez władze o podżeganie do udaremnionego w lipcu ubiegłego roku zamachu stanu.

Jak podają prorządzowe media w Turcji, zatrzymani są podejrzewani o kontakty z Gulenem i korzystanie z komunikatora na smartfony ByLock, zapewniającego szyfrowaną łączność. Według tureckich władz aplikacją posługiwała się sieć Gulena, muzułmańskiego kaznodziei przebywającego obecnie w Stanach Zjednoczonych. Tureckie media podają, że władze wydały nakaz aresztowania kolejnych 30 pracowników uniwersyteckich.

Fethulla Gullen, choć niedawno był sojusznikiem obecnego obozu władzy w Turcji w ramach antylaickiej koalicji, obecnie jest oskarżany o infiltrowanie struktur państwa przez swoich zwolenników z zamiarem obalenia prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Fala czystek, która trwa od czasu nieudanej próby zamachu stanu w Turcji w ubiegłym roku, zaalarmowała obrońców praw człowieka, którzy twierdzą, że Erdogan wykorzystuje próbę puczu jako pretekst do rozprawy z dysydentami.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Parlament Europejskie za zawieszeniem rozmów akcesyjnych z Turcją

W niedzielę setki tysięcy Turków wzięło udział w wiecu na azjatyckim brzegu Bosforu na zakończenie 25-dniowego “Marszu sprawiedliwości”, którego uczestnicy przeszli 450 kilometrów z Ankary do Stambułu, aby zaprotestować przeciw arbitralnemu stosowaniu prawa przez rząd. Organizatorem marszu i wiecu była główna opozycyjna, Partia Ludowo-Republikańska.

Kresy.pl / PAP

0 odpowiedzi

Zostaw odpowiedź

Chcesz przyłączyć się do dyskusji?
Nie krępuj się!

Leave a Reply